La Gazzetta dello Sport zapowiada w kontekście Milanu "powrót do przeszłości". Mediolański dziennik twierdzi, że trener Marco Giampaolo jest gotów wdrożyć taktykę 4-3-3 po dwóch nieprzekonywujących kolejkach w ustawieniu z jednym bądź dwoma treuqartistami. Wobec takiego obrotu sprawy, lewe skrzydło ma stać się królestwem najnowszego nabytku rossonerich, Ante Rebicia. Chorwata mogą tam zmieniać Hakan Calhanoglu, Rafael Leao, Giacomo Bonaventura czy Samu Castillejo, ale to zawodnik z Bałkanów powinien rozpocząć z mianem piłkarza podstawowego. Na prawym skrzydle o spekulacjach nie ma mowy - miejsce na tej flance zajmie Suso.
Zresztą , najlepiej to widoczne było na przykładzie kadry Francji w 2018 na papierze grali 4-2-3-1 , gdzie jednym ze skrzydłowych był Matuidi ( niektórzy laicy nasmiewali się wrecz, ze DD gra antyfutbol bo Blaise na skrzydle), podczas gdy gość po prostu miał za zadanie pracować w defie i robić miejsce Mbappe i Griezmannowi, na boisku nie grał jako skrzydłowy.
Za Piątka -Leao.
Za Suso - Samu.
Wiec jakis sens mogloby miec
Poza tym, zbyt wielu ludzi przykłada jakąś ogromną wagę do tego jak to oficjalne ustawienie wygląda. 4-3-3 nie jest wszędzie takie samo. Tak samo jest z 4-4-2 czy 4-2-3-1. Tacy trenerzy jak Allegri czy Ancelotti pokazywali ostatnio, że to tylko ustawienie na papierze, a zadania na boisku wyglądają zupełnie inaczej.
Mówi się, że 4-3-3 u Giampaolo będzie na 100% inne, a boczni napastnicy na pewno będą pełnić inną funkcję niż wcześniej. Zmienić się też może funkcja mezzali, czyli może wyjść lepsze wykorzystanie Paquety/Jacka.
Nie musi być też tu dużej zmiany w stosunku do tego co ćwiczyli przez całe lato, tylko drobna kosmetyka.
Leao - środkowy napastnik, obecnie w klubie mamy dwóch nominalnych NŚ więc jakiegoś przesytu nie ma.
Rebić - tak jak w artykule - wypełnia nam lukę na lewym skrzydle. Bonaventura w razie czego spokojnie na skrzydle pogra(jak dla mnie najlepiej grał u nas grając właśnie na skrzydle).
Bennacer - zawodnik do wzmocnienia pomocy, wreszcie ktoś kto wygląda na to że umie coś rozegrać.
Krunić - jako uzupełnienie składu. Na pewno lepszy niż Mauri, Montolivo czy Berto.
Duarte - tam samo jako uzupełnienie składu. Zawodnik chyba o nieco innej charakterystyce niż nasi obecni dwaj stoperzy.
Hernandez - zawodnik na lewą obronę daje trenerowi pole manewru - albo zawodnik bardziej defensywny albo bardziej ofensywny.
Donnarumma-Calabria,Mussachio,Romagnioli,Hernandez/RR-Kessie,Bennacer,Paqueta-Suso,Piątek/Leao,Rebić
Jeśli tak to ustawi to myślę że będzie naprawdę ok.
Czy się z tego śmiać czy nie że ,,układamy zespół pod Suso" to jeśli już Hiszpan ma grać to sto razy lepiej żeby grał na skrzydle niż żeby męczył się (i przy okazji nas) swoją grą za napastnikiem. Dla mnie akurat powrót do 4-3-3 nie wydaje się złym pomysłem. Przynajmniej mamy teraz kogoś na lewe skrzydło.
Trzymaj mnie Halyna bo mu przypiernicze.
A kogo kupiliśmy pod 4-3-3? Rok temu wszyscy narzekali, że nie mamy lewego skrzydła, brakowało skrzydłowego i zmiennika dla niego, kupiliśmy Rebica, który od biedy może tam zagrać, nie mamy dla niego zmiennika. Lewe skrzydło też przydało by się wzmocnić bo Samu jest cienki jak sik pająka, a Suso do konkurencji przydałby się ktoś o dużej dynamice i szybkości.
Trener ma im powiedzieć jak mają atakować, jak się ustawiać w obronie, a jak to będzie wyglądało na papierze przed pierwszym gwizdkiem to nieistotne.
Tylko teraz nasuwa się pytanie, po co był ten Leao? Chyba, że może zagrać też na prawym skrzydle, to wtedy ta głębia w ataku wygląda całkiem fajnie.