HELLAS WERONA (3-4-2-1): Silvestri - Rrahmani, Kumbulla, Bocchetti - Faraoni, Amrabat, Veloso, Lazović - Zaccagni, Tutino - Stępiński.
AC MILAN (4-3-3): G. Donnarumma - Calabria, Musacchio, Romagnoli, Rodriguez - Kessie, Bennacer, Calhanoglu - Suso, Piątek, Castillejo.
Nie wyliczajmy kto za co, bo w obecnym futbolu musi grać cała drużyna. Chociaż patrząc na taktykę GG (laga na Piątka, który ma koło siebie 2-3 obrońców), to rzeczywiście tylko napastnik za bramki odpowiadał :)
I z tego założenia wychodzą najwidoczniej kolejne zarządy Milanu nie kupując pomocnika :)
Albo dobra. Dam link
https://youtu.be/X6jHtgQxh08
https://www.youtube.com/watch?v=uyHQQXtWjeI
Dobre! A my jak ten Pazura siedzimy przed tv w oczekiwaniu na lepszą grę.
Potem kolejne 3 miesiące adaptacji do składu i już za pół roku nowi zawodnicy będą gotowi walczyć o odrobienie 15 punktów straty.
Donnarumma - Conti, Musacchio, Donnarumma, Hernandez - Kessie, Bennacer, Bonaventura - Paqueta - Rebić, Piątek.
Bez Bonaventury nasza pomoc nie ma jaj, powiedzmy sobie wprost, bywało różnie, ale brakuje go strasznie.
Może nas jeszcze zaskoczy Marco.
Nie ogarniam tego
Samu ok tylko jak przejda na 4-3-3 i ma byc zmiennikiem Suso. W koncu na swojej pozycji by grał. Inne pozycje to tragedia.
Zresztą komu ja to tłumaczę. Wdałem się w dyskusję z trollem. Mój błąd.
Samu w ataku po porostu razi w oczy. Do gościa, ciężko mieć większe pretensje bo nigdy nie zgrywał gwiazdki, nie obrażał się, ale jak dla mnie jest jedynie Borinim, czy Cutrone, tylko, że znacznie gorszym, Cutrone był lepszy na swojej najlepszej pozycji, a Borinim pograsz wszędzie. Tacy gracze nadają się jedynie na ławkę i to w słabym Milanie. Skoro Samu zaczyna już 8 mecz w wyjściowym składzie tj. coś zostało mocno sp.. w czasie mercato. Ta taktyka się tragicznie kojarzy, po to ściągaliśmy MG, żeby gra wyglądała inaczej, żebyśmy chociaż mieli jakieś nadzieje na coś lepszego, tymczasem po kilku meczach MG wybiera strategie "c.... ale stabilnie", nie tego oczekiwaliśmy. Nie czekamy na kolejne 5 miejsce i znowu falę przemyśleń czy zwolnić trenera czy jednak dać mu jeden rok dłużej. Tutaj miała być kompletna zmiana, stworzona nowa nadzieja. Szczerze to mi się te mecze tak chce oglądać jak wcale, będę włączał tylko dlatego, że kibicuje temu klubowi, ale radości ze śledzenia nie będzie żadnej, a były tak wielkie nadzieje, jeszcze miesiąc temu. Można już śmiało mówić, że jeśli sytuacja po 5-8 kolejkach będzie wyglądać słabo to MG powinien odejść natychmiast. Tutaj już nie powinno być miejsca na przymykanie oka dla legendy klubu, to nie jest żadna legenda i nic nas z nim nie łączy, surowa kalkulacja wyników i jeśli nie będzie dobrze to sprowadzenie jak najszybciej kogoś kto zrobi nam tu rewolucję.
Co do trenera to też nie pojmuję jak gość może w momencie porzucić swój ulubiony system. Z drugiej strony to on miał się upierać żeby Suso został w Milanie, a nijak pasował do tamtego ustawienia. Efekt jest taki, że gramy takim samym systemem jak w ostatnim sezonie.
Od dawna pisałem, że nowy trener musi być dogadany znacznie wcześniej po to żebyśmy mieli czas na pozbycie się niepotrzebnych piłkarzy i poszukania optymalnych wzmocnień. Zamiast tego zastanawialiśmy się czy przyjdzie Tare, Boban i cholera wie kto jeszcze. Niestety jestem bardzo sceptycznie nastawiony do tego sezonu.
Kurde, niestety coś w tym jest. Póki co będę jednak sprawiedliwy i dam czas do grudnia, tak jak to było z Rino. Oby moja cierpliwość nie była testowana tak samo.