Są trzy punkty, ale brakuje właściwie wszystkiego innego - nie ma wątpliwości La Gazzetta dello Sport po niedzielnej wygranej Milanu z Hellasem Werona. Rossoneri ponownie pokazali wielką niemoc w ofensywie i długo nie mieli żadnego pomysłu jak zaskoczyć beniaminka, który od 21. minuty grał w dziesiątkę po czerwonej kartce dla Mariusza Stępińskiego. Gra podopiecznych trenera Marco Giampaolo zupełnie się nie kleiła i może budzić poważne obawy kibiców przed derbami Mediolanu. Starcie z Interem już w najbliższą sobotę.
Zespół prezentował się według mnie lepiej ale wiadomo nie był to początek sezonu. Mecz z Chievo podobnie jak z Hellasem pokazał wiele mankamentów w grze Milanu, jednak na derbach chłopaki zagrali jakby byli inną drużyną z zupełnie inną motywacją. Przegraliśmy wtedy 2-3 ale fajnie się oglądało i drużyna zagrała o wiele lepiej, więc jakaś nadzieja jest.
Jednak z uwagi na fakt, że jest to początek sezonu oraz koszmarny poziom (nie sądziłem, że kiedyś pomyślę nawet Gattuso wróć), szczególnie przy obecnym składzie Interu, może to się skończyć katastrofą.
Nie pozostało nic innego jak czekać na mecz i wierzyć. Podczas oczekiwania można umilić sobie ten czas oglądaniem ligi mistrzów :-).
Zawsze mógł być dostępny Calabria na inter XD