Torino przystąpi do meczu z Milanem po wyjazdowej porażce 0:1 z Sampdorią Genua i domowej 1:2 z Lecce. Przed czwartkowym spotkaniem następująco wypowiedział trener "Byków", Walter Mazzarri: "Myślę, że na boisko wyjdzie Toro trochę wkurzone. Jeśli chłopaki mają dumę, pokażą ją na murawie. Po meczu w Genui mówiłem o dobrej postawie również dlatego, żeby wziąć chłopaków w obronę. Poza tym była poprawa względem meczu z Lecce. Kolejka w środku tygodnia? Dla niektórych to może być fajne, ja jako trener zawsze jednak preferuję typowy tydzień - z sześcioma dniami do dyspozycji i meczem potem. Mam wystarczająco dużo czasu, aby poprawić to, co zrobiliśmy źle. W takich przypadkach jak teraz robimy to samo, ale z trochę większym pośpiechem. To jednak dotyczy także innych, jest w porządku".
XD
Ciężki szpil, każdy wynik mozliwy.