Stefano Pioli został w środę zaprezentowany podczas konferencji prasowej jako nowy trener AC Milan. Oto co miał do powiedzenia przy tej okazji:
"Emocje? Dołączam do Milanu z entuzjazmem i pasją. Jestem pewien, że możemy wspólnie wykonać wspaniałą pracę. Protesty kibiców? Mam szacunek do kibiców. Mają oni prawo do krytyki. Dla mnie to dodatkowa motywacja. Będzie trzeba popracować z zawodnikami zarówno nad aspektami boiskowymi, jak i tymi mentalnymi. Mam przed sobą 10 ważnych dni i postaram się dobrze wykorzystać każdą sekundę. Co można pozostawić z gry Giampaolo? Trudno mi powiedzieć na razie. Giampaolo to dobry trener, ale różnimy się. Muszę się postarać, aby drużyna jak najszybciej przyswoił moje idee. Startujemy z dobrego poziomu, mamy w drużynie wartościowych graczy. Marco dobrze z nimi pracował i to jest istotne. Chciałbym, aby nasi piłkarze czerpali przyjemność z gry. Muszę im w tym pomóc. Trzy rzeczy, które chcę zobaczyć w Milanie? Pomysł, intensywność, nieustępliwość. Reakcja kibiców na to, że określiłem się kiedyś jako kibic Interu? Przede wszystkim nie posiadam żadnego konta w mediach społecznościowych. Każdy może mówić to, co uważa za słuszne, choć osobiście wolę ludzi, którzy mówią to, co myślą, prosto w twarz. Przeszłość to przeszłość. Jak młody człowiek byłem inny, teraz jestem dorosły i jestem profesjonalistą, który bardzo chce jak najlepiej wykonać swoje zadanie. Odczucia? Jestem optymistą. Będziemy walczyć razem dla Milanu. Piłkarze też muszą w to wierzyć. Trzeba być twardym w trudnych momentach, pracować z dużą intensywnością, aby jak najszybciej stać się zgranym zespołem. Wydobywanie potencjału graczy? Ja dostosowuję się do moich piłkarzy. Muszą się rozwijać indywidualnie, aby cały kolektyw mógł na tym skorzystać. Mamy warunki, aby osiągnąć sukces, możemy liczyć na wsparcie klubu. Kibice są wymagający i to jest słuszne. My musimy się prezentować na miarę oczekiwań. Zmiany? Klub skontaktował się ze mną dopiero w poniedziałek wieczorem, ale widziałem wszystkie mecze Milanu. Muszę poznać graczy. Jestem bardzo wymagający wobec zawodników i wobec siebie samego. Nie znoszę powierzchownego podejścia do gry i braku ambicji. Musimy dać z siebie wszystko, aby osiągnąć dobre wyniki. Dołączam w momencie, kiedy do końca sezonu pozostało jeszcze 31 spotkań, więc mamy jeszcze czas, aby popracować nad poprawą gry. Ten czas niech będzie naszym sprzymierzeńcem, a nie wrogiem. Czwarte miejsce? Drużyna musi walczyć, by wejść do Ligi Mistrzów. Cechy Milanu, które mi się podobały? Posiada zawodników, którzy mogą przesądzić o losach spotkania. Możemy grać kreatywnie. Konkurencja jest duża, inne ekipy są dobrze przygotowane, ale musimy mieć odwagę, aby dać z siebie więcej i pokazać własne umiejętności. Piłkarze zablokowani? Trudno oceniać z zewnątrz. Muszę sam to przeanalizować. Z pewnością mamy zawodników, którzy nadają się do mojej interpretacji gry. Na pewno potrzebujemy takich, którzy dają z siebie wszystko. Porównania z czasem spędzonym w Interze i problem z utrzymaniem formy do końca? Nie należy porównywać różnych drużyn. Tak wiele jest czynników, które mają wpływ na zespół. Ja nigdy nie oglądam się za siebie, zawsze patrzę do przodu. Chce teraz jak najszybciej poznać moich graczy i od razu zabrać się do pracy. Piątek i Paqueta? Piątek to zawodnik bardzo skuteczny w polu karnym. Natomiast tak jak każdy napastnik jest zależny od reszty drużyny. On jest strzelcem wyborowym, ale mamy też innych graczy, którzy mogą zdobywać gole. Paqueta to mezzala, która ma jakość i ilość. Lubię czasem przesuwać zawodników między liniami w ciągu meczu, on też może tak zagrać. Stać go na zdobywanie goli, potrafi się podłączyć do akcji. Leao i Suso? Leao ma ogromny potencjał, trzeba to wykorzystać. Wszyscy gracze muszą się czuć zaangażowani. Suso to zawodnik, który bezsprzecznie posiada jakość. Trzeba sprawić, by grał dużo jeden na jeden. Może się bardzo dobrze prezentować. Jak dotrzeć do zawodników? Trzeba jakości i intensywności - tak wygląda współczesna piłka. Dużo się mówi o ładnej grze, ale atak trzeba zaczynać od agresywności w obronie i szybkiego odbioru piłki. Ustawienie? Liczby bardziej interesują was dziennikarzy niż mnie. Musimy skupić się na tym, by wykorzystać charakterystykę naszych graczy oraz wypracować określoną tożsamość drużyny. Nad czym trzeba pracować? Nad wieloma rzeczami. W kolejnych dniach obejrzę więcej meczów Lecce niż Milanu. Musimy mieć świadomość, że jesteśmy Milanem, nie możemy się bać, ale przekuć to w coś pozytywnego. Moje hasło? "Wygrywanie". Jakim jestem trenerem? Jestem wymagający, ale staram się też pielęgnować indywidualne relacje z zawodnikami. Błędy z przeszłości? Z każdego doświadczenia można coś pozytywnego wynieść. Musimy teraz zabrać się do pracy, która - oprócz poświęcenia - jest jedyną drogą do sukcesu. W przeszłości być może odpuściłem kilka razy, ale teraz to się już nie wydarzy".
Spokojnie, ale i intensywmie.
Oto rzeczywistość: Suso rozegrał w zeszłym sezonie w Serie A 35 spotkań, oddawał średnio 3 strzały na mecz zdobył 7 goli. Grosicki rozegrał też 35 spotkań, też oddawał średnio 3 strzały trafil do siatki 9 razy i o 2 asysty więcej od Suso. Bale 21 spotkań 8 goli, 4 asysty. O topowych skrzydłach nie wspominam, bo wciągają wszystkich. Suso to jest poziom ogóra, a nie topowego piłkarza. Z Suso to jest kazus niczym z Hakanem, rozegra 39 meczy bez gola jest fatalny, w 40 meczu strzeli i jest bohaterem. Tylko Grosik ma szybkość a Suso tak czlapie, że kazczka nawet go przegoni. Spojrzmy prawdzie w oczy, któryś strzał mu wszedł i dzięki temu zdobył gola, mogę się zalożyć, że gdyby komuś z Primki dać szansę i żeby tyle samo strzałów oddawał co Suso to statystyki były by zbliżone. A na zakończenie PEREŁKA Borini zagrał w 10 meczach oddawał 1,5 strzału zdobył 2 gole i 2 asysty. % skuteczności jego jest wyższy niż Suso.
Odnośnie Suso rozumiesz, że na tą statystykę mają wpływ różne czynniki takie jak styl gry drużyny czy pozycja z której oddaje się strzały?Czy Borini mając podobną ilość sytuacji przebiłby liczby Hiszpana?Nie, a już pisanie o zawodnikach z drugiej ligi Primavery zakrawa o błazenadę.Oni nawet w swojej młodzieżówce nie mają lepszych cyfr, a co dopiero pisać o seniorskiej piłce.W Milanie nie ma GWARANCJI poprawy jakościowej w stosunku do Suso, stąd też będę obstawał przy swoim- o tym kto wyjdzie na boisko powinny decydować statystyki, postawa w najbliższych spotkaniach,praca na treningach czy też czyste umiejętności, a nie czy ktoś lubi charakterystykę zawodnika czy nie, czy styl gry jest przyjemny dla oka czy nie, czy zawodnik jest samolubny czy nie.Na razie tak samo jak nie powinno być mowy o przyspawaniu Hiszpana do ławki z powodów czysto emocjonalnych, tak teraz Suso nie zasługuje na wyjściową 11, ale przy Giampaolo nawet Romagnoli obniżył loty, więc wszystko może się zmienić.
Statystykami można grać w Pesa/ Fifie ale nie na boisku. Prawda jest o Suso taka, że swoim zachowaniem na boisku nie zasługuje, nawet na ławkę, powolny, nadąsany, samolubny. Piłka to jest sport drużynowy liczy się dobro drużyny. Suso dostaje piłkę i już klapki na oczy, bramka, piłka. W meczu z Interem przebiegł pół boiska wszedł wpole karne i wystarczyło na bok dać piłkę Pijo, nie no gwiazda zaczął się kiwać z 3 zawodnikami. Strata kontra i niebezpieczna sytuacja, bo zamiast wracać walczyć o piłkę to machał rękoma, że jak to mu nie wyszło. Dlatego nawet od Suso jest lepszy Borinaldo i Samu, oni podają do kolegów i szukają napastników, do Leao wlaśnie podał Samu i gol.
Pioli jaki był jest każdy widzi.
Dajmy mu czystą kartę niech napisze swój rozdział.
Co aktualnie efektywnego daje Suso drużynie? Takie pytanie dostał w telewizji ESPN jeden z ekspertów i nie potrafił na nie odpowiedzieć. Odpowiedź brzmi nic. Nie rozliczamy zawodnika za poprzednie sezony, a za aktualny sezon. Ja w tym zawodniku widzę wypalenie, brak chęci i irytację. Nie ujmujemy mu poprzednich sezonów, ale w tym jest aktualnie nr. 1 razem z Hakanem do posadzenia na ławce. Piłka nożna polega na tym, że jak jesteś w formie, chce Ci się i walczysz to grasz, a niczego z tych rzeczy nie widzę w Suso. Podania nie celne, dośrodkowania na wysokości kolan, strzały z siłą 6 latka, irytujący brak podań do lepiej ustawionych kolegów czy głupie straty piłki to jest to co w tym sezonie pokazał Suso. Czym to jest spowodowane? Nie mam pojęcia, ale dopóki nie będzie widać poprawy gry i zachowania to powinien posiedzieć, a w jego miejsce wejść ktokolwiek nawet Rebic czy Samu.
Suso został zdjęty, Leao strzela gola i zaczynamy kreować więcej sytuacji... Przypadek? Suso to się nadaje na ogorki i na Wyspy Owcze. 15 bramek zdobył ale z ilu oddanych strzałów z 80? W ostatnim meczu liczyłem centry Suso, wykonał ich łącznie z rogami 19, raz tylko piłka trafiła na głowę Piątka i raz wpadła na 11 metr, ale nikogo nie było. Reszta wszystkich mijała, a kilka z nich było za pole karne.Z całym do niego szacunku, ale nawet Grosicki w kadrze ma lepsze staty, o Hull nie wspominając. Ale najważniejsze by dostał 6 mln pensji, za co?
Poziom reprezentacyjny znacząco różni się od piłki klubowej,Milan nie gra mniej więcej połowy spotkań z kandydatami do spadku.A takie jest przełożenie piłki reprezentacyjnej na klubową.
On jest najmniej winny w tej sytuacj. Dostał ofertę gdzie nic nie ryzykuje a może wygrać podwójnie