Dzisiejsze wydanie La Gazzetta dello Sport publikuje artykuł, który poświęca aktualnej dyspozycji Krzysztofa Piątka. W obecnym sezonie napastnik nie błyszczy skutecznością. W celu przytoczenia statystyk zdobytych bramek z akcji, należy cofnąć się do poprzedniego sezonu. Polak ostatnie takie trafienia zaliczył w meczu z Frosinone (19 maja) oraz pojedynku Polski z Izraelem (10 czerwca). W aktualnym sezonie Piątek zdołał zdobyć dwie bramki (obie z rzutu karnego).
Il Pistolero to napastnik, którego naturalnym środowiskiem jest obszar pola karnego. Wystarczy spojrzeć na statystyki dotknięć piłki w tym obszarze. W pierwszych siedmiu meczach w Genoi (pod wodzą Ballardiniego) było ich 78. W pierwszych siedmiu w Milanu (pod wodzą Gattuso) liczba ta spadłą do 48. Natomiast od czasu objęcia funkcji trenera przez Giampaolo nastąpił dalszy spadek do liczby 43.
Jakieś wnioski?
Zagrał by chociaż z 4 5 meczy od początku do końca to Piątek nigdy by tej koszulki nie założył.
Jeszcze by zaczęli wygrywać i kto by ten bajzel posprzątał?? Hakan i Suso muszą grać!! No i nasz ukochany Laziale xD