Według portalu SportMediaSet, Leonardo, który sprawuje funkcję dyrektora ds. sportowych w Paris Saint-Germain wyraża duże zainteresowanie pozyskaniem Lucasa Paquety. Paryski klub ma podobno oferować 40 mln euro za byłego gracza Flamengo. 22-latek ma aktualnie ważny kontrakt z Milanem do końca czerwca 2023 roku. Warto również nadmienić, że to właśnie Leonardo ściągnął Paquetę do Milanu (Rossoneri zapłacili za niego wówczas 35 mln euro plus bonusy).
Mam na imię Monia lat 24, wzrost 169cm,
wiecej moich nagich fotek i kontakt do mnie tu - http://paniedzis.pl
i wyszukaj mnie po niku: Kamka napisz do mnie i spotkajmy sie!
A JEŻELI SZUKASZ NAPRAWDĘ FRAJERA NA BZYKANIE TO ZAPEWNIAM CIĘ GÓWNIARO ZASRANA ŻE W KOŃCU ZNAJDZIESZ .
ALE OKAŻE SIĘ ŻE TO NIE FRAJER .
A CIEBIE DZIWKO POD JAKIMŚ MOSTEM KIEDYŚ ZNAJDĄ
Ale zastanawiam się czemu nikt TEGO CZEGOŚ wcześniej nie zbanował.
FORZA MILAN
Jak chca Paquete niech daja Mbappe.. Moze odczepia sie wreszcie
Terminarz idealny dla super trenera.
Oj ciężkie czasy.
Bardzo ciężkie.
POZDRO
Tylko jak znowu będzie taktyka na Suso to się optymizm skończy na meczu z Lecce ¯_(ツ)_/¯
Jeżeli Leao będzie miał całą taką rundę jak do tej pory to nie długo będziemy za nim płakać.
Romkowi tez się pewnie cierpliwość kończy.
Argumentów żeby zatrzymać kogokolwiek w tym chaosie niestety nie mamy.
Można, rzecz jasna, na siłę wmawiać, że to wina naszych trenerów, którzy ustawiają go zbyt defensywnie, podczas gdy on swoje walory pokazałby z przodu... Z drugiej jednak strony w trakcie meczu często wychodzi do przodu i coś mu z tego wyszło tylko w ostatnim meczu przed przerwą reprezentacyjną, kiedy wszedł na drugą połowę. Gdyby miał coś pokazać, to by pokazał niezależnie od "kagańca", jaki mu trener zakłada, a tu jedyne, co pokazuje, to brazyliana, po której to najczęściej tracimy piłkę. Żadnych prostopadłych podań, żadnych zagrań za plecy obrońców, nawet jakichś ciekawych przerzutów czy niekonwencjonalnych piłek Brazylijczyk nam nie serwuje.
Gdyby PSG dało za niego 50-60 baniek, to bym się nawet nie zastanawiał, tylko go sprzedał. Jasne, może coś z niego być, ale równie dobrze i z równym prawdopodobieństwem - wcale nie musi.