Jak donoszą włoskie media, jedna z najmocniejszych rywalizacji o wyjściowy skład Milanu na mecz z Juventusem toczy się pomiędzy Franckiem Kessiem a Rade Kruniciem. Dotychczas Iworyjczyk był pewny podstawowej jedenastki praktycznie w każdym spotkaniu, ale w starciu z Lazio zasiadł na ławce rezerwowych, a Bośniak pokazał się z nie najgorszej strony. Niewykluczone, że trener Stefano Pioli w niedzielę pójdzie podobnym tropem i na Allianz Stadium postawi na gracza z Bałkanów.
W teorii zaskoczenie mogło by coś dać, podobnie jak w pierwszych spotkaniach system Piolego z Hernandezem był zaskoczeniem, teraz jednak już nie jest, mocniejsze zespoły (jak Lazio) już wiedzą jak wykluczyć Hernandeza, Sarri czy Ancelotti też raczej sobie poradzą, zmiana ustawienia niby mogła by coś dać, może na jedną połowę, jednak dobrze ułozony zespół Juve takie zagrywki po przerwie zniweluje do zera, i wtedy co? Jakbty to miało sie udać? w nowym ustawieniu z Kruniciem.. to nie brzmi jak najmocniejsze rozwiązanie na najtrudniejszego rywala.
Trochę nie kupuję tych doniesień, sądze ze sam Pioli jednak da 4-3-3 z Kessiem, chyba że coś kombinują na pierwszą połowę a nóz wypali, żeby potem wrócić do 4-3-3 bo ogólnie to jednak torochę brzmi jak desperacja (poniekąd uzasadniona), niż jakiś konkretny plan postawienia się Juve. Obawiam się że Krunić, czy wyżej postawiony Hernandez.. to wszystko rozwiązania które w teorii mają dać nową jakoś z przodu, a w praktyce zostawiają tylko większe dziury z tyłu... co pokazują drugie połowy w wykonaniu Milanu, i tu bez Kessiego łatwiej nie będzie, itd.. można by długo gdybać.. Każdy ma swoje pomysły, ja tam liczę ze Pioli zaskoczy, ale nie Kruniciem, czy zmianą ustawienia... a grą i wynikiem ;-) Forza Milan!
Jeśli wyjdziemy ta formacja to kessie a biglia na trybuny roznosić drinki w strefie VIP o ile w ogóle potrafi.
tak podobno to Pioli widzi