Po braku powołania dla Francka Kessiego na mecz z Juventusem pojawiły się spekulacje szukające przyczyny takiego stanu rzeczy. Według Radio Rossonera, ta decyzja została podjęta wspólnie przez trenera Stefano Pioliego oraz samego piłkarza. Iworyjczyk przyznał, że nie znajduje się w najlepszej formie zarówno fizycznej, jak i mentalnej, przez co lepszym rozwiązaniem będzie odpoczynek. Agencja prasowa ANSA twierdzi natomiast, że pewne źródła donoszą o spóźnieniach na treningi, których piłkarz dopuścił się w tym tygodniu. Dementuje to jednak klub. Tak czy inaczej Kessiego na murawie w Turynie na pewno nie ujrzymy, a w poniedziałek opuści on Milanello na tydzień w związku z powołaniem do reprezentacji narodowej.