Obecny sezon dla Krzysztofa Piątka nie jest już tak usłany różami jak poprzedni. Napastnik zdobył dotychczas tylko trzy bramki, z czego dwie z rzutów karnych, przez co znajduje się pod ostrzałem krytyki. La Gazzetta dello Sport twierdzi, że jeśli Polak do końca 2019 roku nie poprawi formy i nadal będzie mu szło kiepsko, to nie można wykluczyć scenariusza, że pożegna się z San Siro w styczniu, a rossoneri poszukają innych rozwiązań. LGdS twierdzi, że ciężko spodziewać się jednak możliwości definitywnego odejścia Piątka, gdyż raczej nie do uniknięcia byłaby strata od 35 mln euro zapłaconych zeszłej zimy. Bardziej prawdopodobny scenariusz zakłada wypożyczenia 24-latka do jego byłego klubu - Genoi. Są to jednak wyłącznie spekulacje, którym sprzyja okres przerwy reprezentacyjnej.
Piątek pod ostrzałem. Polak łączony z wypożyczeniem do Genoi
16 listopada 2019, 10:54, cinassek Aktualności
Za obecnego trenera gramy z mocnymi ekipami. Gdyby Krzysiek strzelił chociaż w światło bramki z główki po dośrodkowaniu Suso z Juve.. A on i w powietrzu gra coraz gorzej, a walka siłowa to ciągłe szukanie fauli.
Ibra wiele by Krzysia nauczył. Chociaż jeśli nie ma miejsca dla nich obu to jestem za tym, żeby Piątka wypożyczyć na pół roku, to na pewno zaowocuje bo Krzysiek zobaczy że musi trenować ciężej i się rozwijać, żeby zawalczyć o swoją karierę.
Stwarzanie okazji w Milanie kuleje, ale Krzysiek też musi się ogarnąć i nie ma co go ciągle bronić i głaskać po głowie. Lewandowski pokazał tak samo jak Ronaldo że ciężka praca, wychodzenie jako ostatni z treningu owocuje.
Mozna sobie tłumaczyć z jest w fatalnej formie.... Tylko kto ja w Milanie ma? Oczekiwania wobec niego ze dorowna formie z zeszłego sezonu to tez jednak abstrakcja, drugi sezon w serie a zawsze jest trudniejszy dla napastnika, ktory traci elemnt zaskoczenia, i kryja go podwojnje... a co dopiero o forme w takim bajzlu jaki urzadził zarzad, starzy nowi wlasciciele trenerzy.. Piatek jest wystarczajaco dobry, musi sie tylko odbudowac mentalnie, tak jak caly Milan.
Upadki na ziemie też są pewnie spowodowane tym, że gramy zawsze pod wiatr.