Wychowanek i były napastnik Milanu, Patrick Cutrone, w rozmowach z dziennikarzami po dwóch golach zdobytych dla Włoch U-21 zahaczył m.in. o temat rossonerich. Zawodnik powiedział: "Fizycznie mam się dobrze, zawsze trenuję na maksa bez względu na to, czy gram od początku czy wchodzę z ławki. Zawsze jestem w gotowości. Zarówno ja, jak i trener wiemy, że do Premier League trzeba się zaadaptować. Ja to czynię, wdrażam się do filozofii zespołu i odnalazłem się dobrze wśród wszystkich. Kłopoty Milanu? Sprawia mi to przykrość. Jestem kibicem Milanu i życzę klubowi jak najlepiej. Mam nadzieję, że krok po kroku poprawią sytuację w tabeli i pokażą swoją wartość".
https://scontent-vie1-1.xx.fbcdn.net/v/t1.0-9/75473968_1262381013954319_6838280322614820864_n.jpg?_nc_cat=107&_nc_oc=AQnH6U9CcFEyMZudg5LyQu3BdnGE7pk75-Um-Z4XPV-yNASXk08wstzxKywy2GK3tqc&_nc_ht=scontent-vie1-1.xx&oh=8c9ac54fd2412cc9753eb05a19b4982b&oe=5E41B756
za Suso nikt nie chciał dać 35 mln, za Calabrię to chyba latem ofert nie było więc trzeba było łatać sprzedażą Cutrone
Nie zmienia to faktu, że ta sprzedaż dalej boli i ciężko ją wybaczyć.
Nie była to jednak decyzja sportowa, więc taka krytyka nie jest prawidłowa.