STEFANO PIOLI: "Robimy widoczny postęp z meczu na mecz. Dzisiaj moi zawodnicy walczyli z mocny zespołem. Nie mogłem również skorzystać z różnych powodów z ważnych zawodników. Mieliśmy sporo okazji do gola i to cieszy, ale musimy pracować nad wykończeniem. Drużyna? Od samego początku wiem, że trenuję ekipę fajnych, rządnych sukcesów facetów. Działamy razem dopiero od miesiąca i na konkrety trzeba będzie poczekać, ale wiem, że będzie dobrze. Piątek? Podobała mi się jego walka. Cierpi z powodu braku goli. Skuteczność do niego wróci. Nie mam żadnych zastrzeżeń jeśli chodzi o jego zaangażowanie podczas ćwiczeń. Błędy? To normalne, że takiej sytuacji błędy będą się pojawiały. Dwóch trenerów z dwoma odmiennymi stylami gra to ciężka sprawa dla zawodników. Pokazaliśmy fajny futbol z Lazio i Juve. Jako zespół możemy pokonać każdego. Bonaventura? O to mi chodzi! Potrzebuję właśnie takich zawodników. Inteligentnych ze sporymi umiejętnościami. Oby urazy fizyczne go opuszczały. Piłkarsko nic mu nie brakuje. Sytuacja w lidze jest zła, ale nie możemy się poddawać. Tylko zwycięstwa przywrócą nam i fanom uśmiech na usta"
To, że Polak biega, próbuje coś zdziałać, to jasne. Widocznie na treningach także się nie obija. Trener może być pod tym względem zadowolony. Natomiast na to, że Piątek jest tak czysto piłkarsko słabiutki w każdym aspekcie nic nie poradzi. To nie jest nastolatek do oszlifowania. Facet ma 24, czy tam 25 lat i lepszy raczej nie będzie. Lewandowski w jego wieku był już 5 poziomów wyżej. Ba, on już w ekstraklasie się mocno wyróżniał. Mimo warunków fizycznych i młodego wieku był bardzo dobry technicznie, silny na nogach i całkiem szybki. Niestety, do Milanu trafił nie ten rodak;)
Tak tylko zostawię
Najblizsze mecze ze słabszymi rywalami zweryfikują te rzekome postępy, jakie robi Milan, i wtedy przekonamy się jak jest naprawdę. Jeżeli nie zaczniemy punktować z niżej notowanymi rywalami to nie będzie już żadnych wymówek dla Piolego...
Sorry ale o jakie cele walczymy. Trenera poznaje siempo wynikach, po podejsciu do szatni i szacunku. Czy ten trener ma cos z tego?
Jedyne co slyszalem to to ze Fiorentina prawie oposcila Serie A pod jego wodza.
Jesli masz lepsze informacje to prosze podziel sie.
Nie byłem i nie jestem zwolennikiem Pioliego, ale póki Allegri siedzi na trybunach, a Pioli na ławce, to jestem w stanie to zaakceptować.
Mocno liczę na zwycięstwo w Parmie.
Let's get ready to rumble!!!
O przepraszam...zapomniałem, że ten pobudzający slogan został już opatentowany (