Dzisiejsze wydanie La Gazzetta dello Sport publikuje artykuł okraszony tytułem "Piątek, niekończący się koszmar". Kryzys polskiego napastnika trwa w najlepsze, co potwierdził sobotni mecz z Napoli. Piątek opuścił murawę w 85. minucie przy dźwięku gwizdów fanów obecnych na San Siro. Postawa 24-latka w ostatnich meczach może zaważyć nad zmianami w wyjściowym składzie na niedzielny mecz z Parmą. Miejsce Piątka w składzie może tym razie zająć Leão
LGdS podkreśla również, ze nadchodzący miesiąc może być kluczowy dla przyszłości Krzysztofa Piątka w Milanie. Jeżeli reprezentant Polski nie odzyska dawnej skuteczności, to włodarze Milanu będą musieli na poważnie myśleć nad wzmocnieniem składu podczas zimowego mercato.
Że się na nim poznali obrońcy w Serie A to też wina zarządu?
Czyli swoje życie opierasz na dbaniu nie o swój interes tylko o cudzy? Prawdziwy z Ciebie altruista.
Do tamtego momentu był 4-5 w kolejce do krytyki, ale słowa o obrywaniu za cały Milan czy o transferze, spowodowały, żę znalazł się pod mocniejszym ostrzałem.
Dodatkowo niektóre media jeszcze bronią Polaka przy tej wypowiedzi (wp, onet) Jedynie Ćwiąkała to fajnie wyjaśnił i dzisiaj Smokowski, bo przy takim wywiadzie jakby był we Włoszech to obok Piątka i dziennikarza siedziałby attache prasowy i jakby takie pytanie padło, to światła dziennego by nie ujrzało
Poza tym - on dostaje conajmniej dwie sytuacje w meczu (niezbyt dużo, ale dostaje...), które powinien wykorzystać. Daleki jestem od stwierdzenia, że stracił on wszystkie atuty, bo w to nie wierzę. Bardziej przychylam się ku stwierdzeniu, że każdy defensor w Serie A rozczytał jego zamiary. Krzysiek sam pewnie do teraz nie wie jak zdobył te 21 bramek w poprzednim sezonie. Po prostu wpadało.
Tutaj jest potrzebny nabijacz liczb. Nie wymagam 30 goli co sezon. Wolę kogoś, kto strzeli 15, ale będzie to robił rok w rok (Belotti). Ibrahimović na pewno swoje atuty by tu wykorzystał. Nawet takiego Baccę przyjąłbym z pocałowaniem ręki.
Ja rozumiem, że Piątek od kilku miesięcy gra taki piach, że nadaje się co najwyżej do beach soccera, ale nie traćmy kontaktu z rzeczywistością. Genoa nie kupiła go za 4 duże bańki, bo ma piękne oczy i fryz na pędzel. Gość w ostatnie 3 lata strzelił 63 bramki, z czego ponad połowę już po przyjeździe do Włoch. Dlatego gadanie o anomalii to zwykłe pieprzenie. Chłop zaliczył ostry zjazd i od patrzenia na niego bolą zęby, ale przecież nie on jeden. Co więcej, wszyscy (każdy jeden) napastnicy (i nie tylko napastnicy), którzy trafili do Milanu w ostatnich latach okazywali się w tym klubie niewypałami. Należy skupić się na przyczynie takiego stanu rzeczy, bo kopanie się Piątka po czole jest jedynie jego przykrym objawem.
Pioli dogra sezon bo nic nie ugra. I odejdzie bez odpraw pewnie.
A od czerwca jak to plotki glosza. Max i Bernard Arnaul wlascicielem
Wolę oglądać Leao i zobaczyć co z tego wyniknie niż po raz kolejny bezproduktywnego Piątka.