Milan zgarnął w Parmie wygraną last minute, ale nie rozwiązał wszystkich swoich problemów. Jak oceniają włoskie media, podobać mogła się postawa zespołu w defensywie, gdyż rywale praktycznie w ogóle nie stworzyli zagrożenia pod bramką Gianluigiego Donnarummy. Inaczej jest jednak w ataku. Portal MilanNews twierdzi, że "pozostał problem Piątek - Leao". Ani Polak, ani Portugalczyk nie potrafią odnaleźć skuteczności. W starciu w Emilii-Romanii napastników wyręczył Theo Hernandez, ale z pewnością sytuacja nie wygląda pozytywnie w kontekście kolejnych potyczek.
Czytał Tomasz Knapik.
Ale też zgadzam się z przedmówcą że wina też leży na skrzydłach i to już od 3 sezonów
Czyli Krunic , Bennacer , Theo, Paqueta Piątek.
Poprzednio Biglia, Kalinic, Bonucci, Kessie , Borini , o zgrozo. :)
Od odejścia Ibry mieliśmy może ze dwóch napastników, na których grę dało się patrzeć - Balotelliego i Meneza. Z tym że Menez dobrze pograł tylko przez rok. Ale oni brali na siebie grę, dawali dużo więcej niż same gole. Sporo strzelał też Bacca, ale na niego też było narzekanie. Aż mi się przypomniał jego karny z Sassuolo i gol raboną do pustej bramki z Carpi XD
Domyślam się, że Shevchenko, czy też Inzaghi w jego wieku także takimi nie byli ;) Człowieku, on ma dopiero 20 lat!
Pewnie nie byli. Bardziej chodziło mi o jego charakterystykę. Może powinienem był napisać "nie był typowym snajperem".
Kolejny piłkarz, jak Silva, który ma totalny immunitet wśród kibiców?
Chyba, że u Ciebie dolar to 1:1 euro. Wtedy z chęcią zrobię z Tobą interesy ;)