Do pozytywów ostatnich tygodni w Milanie włoskie media zaliczają Andreę Contiego. Prawy obrońca zaczął grać regularnie i w ostatnich spotkaniach wykazuje się dobrą dyspozycją. La Gazzetta dello Sport uznała tego zawodnika najlepszym w niedzielnym starciu z Parmą podkreślając, że nie dał się pokonać skrzydłowemu gospodarzy, Gervinho. 25-latek przeżywa bardzo pozytywny moment po tym, jak przez długi czas po wyleczeniu dwóch poważnych kontuzji nie potrafił wskoczyć na wyższe obroty.
Pamiętam, że to był mój ulubiony transfer w 2017. Obrońca z dwucyfrową liczbą goli robił wrażenie, do tego był bardzo zdeterminowany by dołączyć do nas, a nie Interu. Takich graczy nam było trzeba. Jeden z nielicznych mądrych ruchów F&M.
Teraz wygląda na to, że wrócił. CR7, Insigne i Gervinho schowani do kieszeni. Czas na kolejne ofiary.
Jedno "ale" jednak. Chciałbym go zobaczyć na prawym wahadle. Na tej pozycji to był prawdziwy kozak w Atalancie.
W dodatku, w 3-5-2 (czy innej tego typu wariacji) nie ma miejsca dla Jacka, Suso i Hakana. A już na pewno nie dla wszystkich naraz. Nie wspominam o Paquecie, bo on to już w ogóle by grzał ławkę.
No i brakuje co najmniej jednego napastnika. Od biedy jako ten drugi może grać właśnie Suso czy Borini.
Tak czy inaczej, brakuje kilku graczy do tej ukladanki.
Hakan, Suso out! Ibrachimowicz też nie jest potrzebny, bo jest za stary! Krzysiek jest od niego lepszy, on wszystko potrafi, świetnie się zastawia, obrońcy się od niego odbijają i machają rękami do sędziego, że potężny polski bombardier nie ma dla nich litości.