Około godziny 11:30 na mediolańskim lotnisku w Linate wraz z całą swoją rodziną wyląduje Zlatan Ibrahimović. Po odbyciu niespełna trzygodzinnej podróży ze Sztokholmu prywatnym odrzutowcem, piłkarz zostanie powitany po wyjściu ze statku powietrznego przez Paolo Maldiniego i Zvonimira Bobana. A kibice tylko czekają na przejście przez Szweda testów medycznych i jego oficjalnie dołączenie do drużyny. Według Tuttosport, w Mediolanie panuje prawdziwa IbraMania. I to tak wielka, że raptem dwa tygodnie po kompromitacji w Bergamo, na meczu z jedną z najsłabszych ligowych ekip - Sampdorią Genua - na San Siro może zasiąść komplet niespełna 80 tysięcy widzów. Wszystko z powodu Zlatana. Pierwszy gwizdek sędziego w poniedziałek, 6 stycznia o godzinie 15:00.
Nie wiem ile wynosi średnia cena biletu przy założeniu kompletu stadionu, ale założmy, że to 50 EUR.
Wypełnienie meczu z Sampą bez ZI: ~45 000 (bardzo optymistyczna wersja po blamażu w Bergamo)
Wypełnienie meczu z Sampą z ZI: 80 000
Różnica: 35 000
Wpływ ZI: 35 000 x 50 EUR = 1 750 000 EUR (+zysk pozostaly z dnia meczowego)
Jeden mecz pokrywa sporą część ZI pensji półrocznej.
Dodać trza, że w tym meczu ZI raczej nie zagra.
jeśli sarkazm - to OK
jeśli to nie sarkazm - to oczywiście się mylisz, bo prąd, murawa, najem są to koszty stałe, które poniesione byłyby w tej samej kwocie niezależnie czy biegałby tam Ibra, Messi czy Mesbah. Koszty obsługi akurat mogę faktycznie być nieznacznie wyższe ze względu na wyższa frekwencję, ale szanujmy się - w tym biznesie to grosze :)
3 mln za pół sezonu? Zarząd oszalał!!