AC Milan zremisował bezbramkowo z Sampdorią w pierwszym oficjalnym spotkaniu w 2020 roku. Mecz w pierwszej połowie był jednym słowem dramatyczny. Brakowało składnych akcji, dokładności, tempa, strzałów. Jedyne zagrożenie w 26 minucie stworzyli Calhanoglu i Suso, pierwszy podawał, a drugi kończył akcję prawą nogą jednak na tyle słabo, że Audero spokojnie sobie z tym poradził. Wszyscy czekali tylko na jeedno, wejście Zlatana Ibrahimovica. Szwed w 40 minucie wstał do rozgrzewki i każdy na stadionie zapewne modlił się, żeby zaczął grę od początku drugiej połowy.
Po zmianie stron od razu mieliśmy dwie akcje z obu stron, najpierw zaatakował Milan, a chwilę później Theo wybijał piłkę z linii bramkowej po strzale Gabbiadiniego. W 55 minucie miała miejsce najbardziej wyczekiwana sytuacja, wejście Zlatana który zmienił Krzysztofa Piątka. Szwed swoim wejściem od razu ożywił poczynania w ofensywie swojego zespołu. W 62 minucie kapitalnie dograł do Krunića, ale pomocnik zaskoczony taką asystą zbyt lekko uderzył w kierunku bramki w świetnej okazji. W 71 minucie w sytuacji oko w oko z bramkarzem znalazł się Leao, ale przeniósł piłkę nad poprzeczką. Swoimi nieudanymi dośrodkowaniami irytował jak zwykle w ostatnim czasie Suso, kibice dawali znać o swoim niezadowoleniu głośnymi gwizdami. Sędzia doliczył 4 minuty po których zlitował się nad kibicami i zakończył to fatalne widowisko.
AC MILAN (4-3-3): G. Donnarumma – Calabria, Musacchio, Romagnoli, Hernandez – Krunić(85' Paqueta), Bennacer, Bonaventura(56' Leao) – Suso, Piątek(55' Ibrahimović), Calhanoglu.
SAMPDORIA GENUA (4-3-1-2): Audero – Bereszyński, Chabot, Colley, Murru – Thorsby, Vieira, Linetty – Ramirez(30' Depaoli' 42' Jankto) - Gabbiadini, Quagliarella(86' Ekdal).
Żółte kartki: 13' Krunić - 41' Depaoli, 68' Thorsby, 71' Colley, 78' Bereszyński, 90+1' Linetty
Arbiter główny: Davide Massa (Imperia)
Miejsce: San Siro (Mediolan)
Frekwencja: 58 572
*** SKRÓT SPOTKANIA ***
Hakan spi... a Krunić od Kessiego czy Paquety lepszy nigdy nie bedzie.