@mateusz19922010;
Nie wiem czy wiesz o co chodziło w sprawie Xaviego, bo jeśli nie to nie ma sensu tego zbytnio komentować. Cała sytuacja opisana jest w jego biografii i na prawdę sam na jego miejscu podjąłbym tą samą decyzję i został w Barcelonie. Jego ojciec był przekonany na transfer do Milanu jednak zawetowała tę transakcję mama w/w piłkarza.
Tu widać podobny przypadek, że rodzice po prostu chcieli by Ricardo rozwijał się w Bergamo i tyle.
Dobry grajek ale na Europe to za mało... licze na wieksze ruchy transferowe ze strony Milanu
0
gorylmagila (ostatnio aktywny: 4 lat temu, 2021-04-15)
24 maja 2012, 21:59
Powiedział by lepiej o teraźniejszości, na jakim poziomie teraz stoi wyszkolenie naszej młodzieży, jakie mamy z tego pożytki i czy mamy jakieś młode potencjalne gwiazdy.
Witam!
Wypowiedź została moim zdaniem niepotrzebnie wyrwana z kontekstu, przez co powoduje takie a nie inne komentarze...
Galliani wypowiedział te słowa na dzisiejszej konferencji poświęconej sektorowi młodzieżowemu Milanu (z której dalsze wyimki zapewne zajmą niedługo całą listę najnowszych tematów).
Padły zaś w kontekście wagi, jaką klub przywiązuje do kształtowania młodzieży i nakładów, jakie w tym celu ponosi.
Skaut rossonerich już 20 lat temu wypatrzyli Riccardo, co ma potwierdzać, jak bardzo zwracano uwagę na młodych pod rządami Berlusconiego (a były i inne przykłady, jak Antonini, Abate, De Sciglio, Verdri, Oduamadi, Romagnioli, Matri, Donadel czy Astori).
Szkoda tylko, że od drugiej połowy lat '90, aż do 2009 roku trochę te sprawy zaniedbano i teraz jest, jak jest...
Pozdrawiam,
MN
i znowu się zaczyna. Xaviego też moglismy mieć jak był młody. My wszystkich moglismy mieć tylko po co.... gada jak mój nauczyciel od alarmów. On może wszystko kupic tylko po co.