Włoskie media piszą o dobrych relacjach, jakie po kilku dniach swojego pobytu w klubie Zlatan Ibrahimović wypracował z Rafaelem Leao. Szwed już podczas poniedziałkowego meczu z Sampdorią Genua kilkukrotnie pokazywał Portugalczykowi jak ma się zachować w danych sytuacjach, a po końcowym gwizdku i kolejnym słabym wyniku pocieszał go na murawie. Jak pisze Il Corriere della Sera, napastnicy siedzą także przy jednym stole podczas posiłków. Lubią przebywać w swoim towarzystwie. Wydaje się, że 20-letni Leao zyskał właśnie mentora w postaci niemal dwa razy starszego Ibry.
Conti-Musa-Romek-Theo
Bennacer-Krunic-Hakan
Jack(lewy)-Ibra-Leao(prawy)
Zlatan widać że chce młodego przełamać i oby się udało, bo w razie (odpukać) kontuzji Zlatana i po odejściu piątka zostaniemy z Leao i jakimś wynalazkiem (petagna?), a Suso i Hakanowi strzelać goli nie kazano.