Czas na 20. kolejkę Serie A - pierwszą w ramach rundy rewanżowej. W tym miejscu zachęcamy do dyskusji na jej temat.
Sobota, 18 stycznia:
15:00: Lazio - Sampdoria 5:1
18:00: Sassuolo - Torino 2:1
20:45: Napoli - Fiorentina 0:2
Niedziela, 19 stycznia:
12:30: Milan - Udinese 3:2
15:00: Bologna - Hellas 1:1
15:00: Brescia - Cagliari 2:2
15:00: Lecce - Inter 1:1
18:00: Genoa - Roma 1:3
20:45: Juventus - Parma 2:1
Poniedziałek, 20 stycznia:
20:45: Atalanta - SPAL 1:2
Na szczęście mecz meczowi nie równy a i my odzyskaliśmy mental. Oby tak dalej! Forza!
M.in. wystawiając w bramce Sportiello, który zawalił drugą bramkę.
Z tego co się orientuję, jest wypożyczony z Monaco.
Patrząc na to czym Klopp dysponował w pierwszym roku w Liverpoolu i jak zbudował ten zespół. Chapeau bas.
https://scontent.fosl4-2.fna.fbcdn.net/v/t1.0-9/83075902_658029868302289_4352719556565794816_n.jpg?_nc_cat=100&_nc_ohc=rENhkV9VFwIAX_BRT8I&_nc_ht=scontent.fosl4-2.fna&oh=b3ff2fb5b15162f02af8b755171c3e1f&oe=5ED26B0C
Ostatnia akcja meczu, piłka wykopana w przód, ja już zadowolony, że bramkarz nie dostanie kartonika za przedłużanie gry, Salah strzela bramkę i... ściąga koszulkę...Kurtyna. No gorzej być nie mogło :D
Na tyle głębokie, że ponoć w całej historii tych klubów nie zdarzył się jeszcze żaden bezpośredni transfer pomiędzy tymi klubami.
Ktoś coś wie na ten temat?
"Pomiędzy Manchesterem United a Liverpoolem doszło do zaledwie 9 transferów bezpośrednich. Ostatnim był Phil Chisnall, a miało to miejsce w 1964 roku." :)
Tutaj masz artykuł o ich całej "wspólnej" historii http://rfbl.pl/rywalizacja-liverpool-manchester-united/
Gattuso, jako trener bez totalnie żadnego dorobku jest broniony za wszelką cenę, poniżej Zbylon stwierdza, że "Milan do dzisiaj nie posprzątał po Ancelottim". Serio? Ancelotti jest powodem naszego kryzysu(jak i w Napoli)? A nie durny zarząd/y przy akompaniamencie Seedorfa, Brocchiego, Pippo, Montelli, Mihajlovica, Giampaolo i Pioliego?
Carlo? Który wygrał LM pięciokrotnie(2xjako piłkarz i 3xjako trener), który zdobywał mistrza kraju z Milanem, Chelsea, PSG, Bayernem, który przeszedł teraz do Evertonu(w takim samym kryzysie co Napoli), ósmej-dziesiątej siły mocarnej ligi i w 5 spotkaniach wygrał z marszu 3 mecze, 1 remis i zaliczył jedną porażkę, na wyjeździe, 2:1 z City.
Piszecie o tym żeby zachować szacunek do Rino, że nie wolno krytykować jego pracy, bo PRAWIE zameldował się w LM. Tym samym wylewając wiadro pomyj, dyskredytując dorobek Ancelottiego. Przy Giampaolo, Piolim czy Montelli też nie ma większych oporów żeby po nich jechać jak po łysej kobyle. Gdzie Vincezno osiągnął z Milanem praktycznie to samo, a nawet i więcej. Dlaczego tak? Tylko dlatego, że nie grali w u nas? Gennaro to nasz senator, zawsze będę go lubił i szanował jako piłkarza, ale nie potrafię zrozumieć ludzi brnących ślepo w obronę jego osoby jako trenera, ponieważ jako szkoleniowiec nie zapracował on na respekt jakim darzymy go z czasów gry. To samo tyczy się każdego innego Senatora, np Maldiniego. Oddzielmy grubą kreską ich zasługi z boiska od tego co jest teraz, bo to zupełnie inna bajka. Carlo może i zaczyna być powoli trenerskim dinozaurem, ale wciąż jest dobry, swoim warsztatem zjada Rino na śniadanie, o czym przekonało się teraz Napoli. Ta drużyna już od jakiegoś czasu trzymała się na ostatnim szwie, był nim własnie Ancelotti. Gattuso zderzył się teraz ze ścianą, w tej szatni legendą nie jest, zawodnicy traktują go jako zwyczajnego trenera, nie ma szacunku z automatu, a samymi motywacyjnymi gadkami drużyny nie zbudujesz. Jak grają wszyscy widzimy, Milan ver. 2.0, a nawet gorzej. Gdyby w PW nie dostali dwóch karnych, to blamaż mógłby być jeszcze większy.
Tyle. Więcej na ten temat wypowiadać się nie będę, to był ostatni wpis.
Jak pójdzie do klubu na poziomie takiej Violi czy Torino nie będzie, jednak jak znowu porwie się z motyką na słońce, żeby sprzątać syf w topowym klubie część sytuacji będzie usprawiedliwiona.Tak czy inaczej do sprzątania tej stajni Augiasza w Neapolu potrzeba szkoleniowca z wyższej półki lub wyraźnego opamiętania się ADL'a, podobnego jakie nastąpiło np. w przypadku Lolito.
ADL szaleńcem nie jest, żeby rzeczywiście wierzyć w marsz po LM, więc nikt nie wyleci po takim terminarzu.Jedynie dostanie ultimatum i w razie klapy podczas kolejnej serii spotkań nastąpi zmiana.Nikt nie robi z Carlo etatowego rozwalacza drużyn.Po prostu od 2005 roku Ancelotti zatracił umiejętność budowania zespołów(w Neapolu po odejściu Jorginho, Hamsika oraz Albiola trzeba było takowy od nowa zbudować).Zarządzać potrafi dobrze, tworzyć źle.To jest główny zarzut do Carletto.Tak jak Gattuso nigdy nie będzie najgorszym trenerem, tak i Carlo Ancelotti już dawno przestał być świetnym szkoleniowcem.Tyle w temacie.
Ja bym chciał wiedzieć skąd się bierze taka hipokryzja wśród fanów w następujących przypadkach:
- hejtowanie Seedorfa i jednoczesne gloryfikowanie Gourcuffa
- hejtowanie Gattuso i jednoczesne chwalenie Pioliego
- hejtowanie Suso i jednoczesne gloryfikowanie Andre Silvy czy Paquety
Tego jest sporo, więc wyjątkowym przykładem hejtowania Carlo i chwalenia Rino bym się nie przejmował.
Stambuł 2005 zostawił wśród wielu nas trwały ślad, może w niektórych był on wyjątkowy? ;)
Hejt jest zbyt dużym słowem.Po prostu niektórzy nie dostrzegają wad Ancelottiego, przez to nadal uważają go za jednego z najlepszych szkoleniowców na świecie, gdy w rzeczywistości swój dawny blask stracił mniej więcej dekadę temu.I gdzie ty widzisz chwalenie Rino w tym kontekście?
Jednak czy mój przykład nie jest aż tak powszechny? Na forum dość często przewija się określanie Carlo jako trenerskiego betona, że tylko choinka mu w głowie itp itd. Może i fakt, że jest nieco "sztywnym" trenerem, ze starej szkoły, nie zaliczam go do ścisłego topu, nigdy nie zaliczałem, ale z pewnością to górną półką. Salinas ma rację, że jest dobrym zarządcą i tylko tylko. Jednak aby nim być też trzeba mieć ten fach w ręku.
Powiem Ci tylko tyle, że chciałbyś mieć takie życie, jakie ja mam, oj chciałbyś;) A wracając do Gattuso... Właśnie przypomniałeś mi, że to Twój guru, więc moja radość jest jeszcze większą ;) A tak na marginesie... Proszę o przykłady tych inwektyw? Wątpię. To, że piszę o jego marnych umiejętnościach, to nie żadna inwektywa. Nigdy nie skierowałem w jego stronę takowej, więc się chłopaku zastanów, zanim cokolwiek napiszesz, bo takie pomówienia są karalne. Kapujesz? A w dzisiejszych czasach namierzenie kogokolwiek jest bardzo proste.
Nasz klub i przed Rinno był w kryzysie, także nie trafiłeś.
Trudno jest ratować zespół w którym większość nie chce grać, który ma u władzy wariata który daje im kary finansowe dosłownie z tyłka, który zabiera im prawa do wizerunku, który robi karne zgrupowania itd itd, problem Napoli to wina głównie piłkarzy oraz zarządu, ale zwalanie niepowodzeń na trenera jest takie proste, ale spojrzeć czasem głębiej nie jest warto, no bo po co, i na co.
" bo takie pomówienia są karalne. Kapujesz? A w dzisiejszych czasach namierzenie kogokolwiek jest bardzo proste."
Uśmiechnąłem się srogo jak to przeczytałem xD Zapomniałeś wspomnieć że masz kuzyna prawnika, albo bardziej zaznaczyć czy pójdziesz na policję xD
Oj tam od razu policja, "kuzyn prawnik"... Wystarczyło kiedyś trochę się poświęcić i już nie trzeba;) Rozumiesz?
Ło matko co tutaj się....
W ogóle na tej stronie dyskusje o trenerach to istny kabaret, w szczególności gdy większość fanów ma pamięć złotej rybki i chcą dyskutować o tym co było 2, 5, 10 czy 15 lat temu.
To samo tyczy się zresztą piłkarzy.
A pozwy pomiędzy użytkownikami byłyby zdecydowanie ciekawsze od np. tych jałowych "dyskusji" na temat mercato.
Jedno pytanie, z jakiego paragrafu byłaby ta sprawa?
Pomysł z GG w Neapolu-w takim momencie - był niezwykle ryzykowny-i teraz sa tego owoce,zgnile zresztą,co nie było trudne do przewidzenia. Jestem ciekaw jak Gennaro zarznalby Juve:-)))