Alexis Saelemaekers został dziś zaprezentowany oficjalnie jako zawodnik AC Milan. Oto co miał do powiedzenia podczas konferencji prasowej zorganizowanej w Casa Milan:
Waga debiutu w barwach Milanu: "Mój debiut w niedzielę to był dla mnie niezwykle ważny moment. Jedno z moich marzeń stało się rzeczywistością".
Eric Gerets: "Nie poznałem go dotąd, ale miło mi, że inny Belg występował już kiedyś w Milanie".
Nacisk na rozwój sektora młodzieżowego w Belgii: "Absolutnie tak. Również w Anderlechcie młodzi są w uprzywilejowanej pozycji. Mogłem skorzystać z doskonałego programu szkoleniowego i jestem wdzięczny mojemu klubowi. Ważny jest również aspekt psychologiczny".
Klimat derbów: "Derby z pewnością są ważną potyczką, kreują bohaterów. Mam nadzieję, że będę mógł wystąpić i pomóc drużynie".
Cechy charakterystyczne: "Pojawiłem się na boisku w roli prawego bocznego obrońcy. Jest to pozycja, która mi odpowiada. Potrafię dobrze się prezentować pod kątem defensywnym, ale radzę sobie także w ofensywie. Zawsze staram się grać na maksimum możliwości i pomagać kolegom".
Spotkanie z zespołem: "Powiem szczerze, że byłem zaskoczony tak dobrym przyjęciem przez kolegów. To coś fantastycznego".
Lukaku - przyjaciel czy rywal: "Pogratulował mi mojego transferu. Powiedział, że mogę liczyć na jego rady w kwestii poznania miasta. Miło jest spotkać rodaka".
Piłkarska inspiracja: "Lubię zawodników z Belgii, inspiracją jest dla mnie także Ronaldo, który jest przykładem dla młodych. Wzoruję się na Thomasie Meunierze, choć teraz gra on nieco bardziej defensywnie, niż w przeszłości".
Transfer do Milan - zaskoczenie: "Będę pracował, aby rozwiać wszelkie wątpliwości, jestem gotowy, aby grać w Milanie. Chcę się w pełni skoncentrować na mojej pracy i wywalczyć sobie miejsce w podstawowej jedenastce".
Rola: "Nie rozmawiałem jeszcze dokładnie na ten temat z trenerem, ale z tego, co zauważyłem, mają dla mnie jasny plan".
Spotkanie z Bobanem, Maldinim i Ibrą: "Spotkałem tutaj postacie takiego kalibru jak Maldini czy Boban. To zawodnicy, których zawsze podziwiałem. Spotkanie z nimi to jak spełnienie marzeń z dzieciństwa. Ibrę oglądałem w telewizji, a teraz widzę go w szatni. To coś wyjątkowego, dodaje mi to motywacji, aby dawać z siebie wszystko".
Zainteresowanie Milanu: "To na pewno był dla mnie powód do dumy. Oznacza, że moja praca przyniosła owoce".
Znaczenie Milanu i cele: "Jestem dumny, że trafiłem do Milanu. Chcę pomóc drużynie zajść jak najdalej. Mam nadzieję, że będę odgrywał w zespole ważną rolę".
Numer 56 i koledzy: "56 to pierwszy numer, z którym grałem jako profesjonalny zawodnik i przyniósł mi szczęście. Mam nadzieję, że będę z nim występował do końca. Dobrze się dogaduję z Bennacerem oraz innymi zawodnikami, którzy też mówią po francusku. Postaram się jak najszybciej nauczyć włoskiego".
Wykup przez Milan po wypożyczeniu: "Nie wiem, to nie ja decyduję. To dotyczy klubu, nie chcę nawet znać szczegółów. Interesuje mnie tylko boisko oraz trening na pełnych obrotach".
Anderlecht i presja sprzedaży: "Nie było żadnej presji, zawsze byli wobec mnie uczciwi. Jestem teraz w Milanie i to była moja decyzja. Anderlecht zgodził się, że to dobre rozwiązanie dla mnie".
Biglia i szatnia Milanu: "Pamiętam Biglię, podziwiałem go bardzo jako nastolatek. Cieszę się, że będę mógł pracować z takimi osobami jak Lucas. W szatni wyczuwa się osobowość i wielkość tego klubu. Są tutaj ludzie zdeterminowani i zaprogramowani na zwycięstwo".
Różnice miedzy włoska a belgijską piłką: "Na razie nie potrafię wiele na ten temat powiedzieć. Z punktu widzenia taktyki zdaję sobie sprawię, że jest inaczej, taktyka jest bardziej precyzyjna. Gra jest też bardziej intensywna. Będę się musiał dostosować".
Najlepsze zagranie: "Według mnie jestem dobry w asystowaniu kolegom. Moja cecha charakterystyczna to podania krosowe".
Łysy do niego po włosku a chyba wszyscy przed meczem wiedzieli że chłopak ani słowa nie rozumie.
Amatorka na całego
Tak to wygląda ;)
btw. przypomina z ruchów na boisku contiego, czy to dobrze ? :)
Druga sprawa mega plus dla Lukaku, szacuneczek