W rozmowie z La Gazzetta dello Sport, Zvonimir Boban poruszył także kwestię przyszłości Zlatana Ibrahimovicia. Chorwat powiedział: "Wszyscy widzą, jaki wkład do drużyny włożył Zlatan. To piłkarz specjalny i nie sądzę, że istnieją wątpliwości czy już dzisiaj powinniśmy podjąć temat możliwego odnowienia umowy na kolejnt sezon. Bez względu na wyniki drużyny. Jak go sprowadzaliśmy, najpierw zadzwonił do niego Paolo, a potem kontynuowałem ja - również z powodów językowych i naszego bałkańskiego charakteru. Zabawne było, kiedy zadzwonił do mnie około 22 w Wigilię i powiedział: 'Boban, gratulacje dla Milanu, pozyskaliście Ibrahimovicia. Wesołych Świąt i do zobaczenia'. Pozwolenie z Londynu nadeszło praktycznie od razu. Mamy nadzieję iść dalej razem".
Obecność Ibrahimovica może być równoznaczna z pozostawieniem Piolego. Wątpię żeby trener z topu chciał 37-letniego Szweda jako snajpera nr 1, a on sam nie da się zdegradować w Milanie do roli zmiennika. Zarząd może powoli dochodzi do wniosku, że skoro opcja ze Zlatanem zadziałała, to po co sprowadzać drogiego szkoleniowca.