Duży chaos towarzyszy organizacji odwołanych wczoraj pięciu spotkań 26. kolejki Serie A, w tym spotkania Milanu z Genoą. Wczoraj Lega Serie A poinformowała, że wszystkie te pojedynki (Milan - Genoa, Juventus - Inter, Parma - SPAL, Sassuolo - Brescia i Udinese - Fiorentina) zostaną rozegrane 13 maja, jednak dzisiaj pojawiły się informacje, że starcie Juventusu z Interem mogłoby zostać rozegrane jutro, na co jednak nie zgodził się Beppe Marotta, jeden z dyrektorów nerazzurrich. Tymczasem Sportmediaset i La Gazzetta dello Sport podają, że w głowach działaczy zarządzających rozgrywkami kiełkuje nowy pomysł - przeniesienia meczów rewanżowych półfinałów Pucharu Włoch z najbliższej środy i czwartku na 13 maja, a odwołane pięć spotkań rozegrać właśnie w środę 4 marca. Ponoć wszystkie zainteresowane kluby, w tym m.in. Milan oraz Napoli, wyraziły aprobatę dla takiego rozwiązanie, jednak nie Inter, którego mecz z Juventusem, o ile odbyłby się w środku tygodnia, zostałby rozegrany na zasadach identycznych, na jakich miał grać Milan z Juventusem tj. przy udziale publiczności, jednak z zakazem wstępu dla osób pochodzących z Lombardii, Wenecji Euganejskiej i Emilii - Romanii, czyli regionów najbardziej dotkniętych epidemią koronawirusa.
[AKTUALIZACJA]
Najnowsze doniesienia, serwowane przez portal MilanNews, wskazują że obecnie jest rozważa koncepcja polegająca na rozegraniu odwołanych spotkań w nadchodzący weekend, przy czym mecz Juventusu z Interem odbyłby się w poniedziałek. Wówczas cała 27. kolejka zostałaby przeniesiona na maj, a spotkania Pucharu Włoch zaplanowane na najbliższą środę i czwartek zostałaby rozegrane zgodnie z planem.
Nie wpuszcza kibiców z Lombardii...
Nowy dekret rządowy w związku z wzrastającą w postępie geometrycznym liczbą chorych
https://www.gazzetta.it/Calcio/Serie-A/01-03-2020/no-eventi-sportivi-aperti-pubblico-lombardia-veneto-emilia-romagna-province-savona-pesaro-urbino-3601375124864.shtml
Wszystkie imprezy i instytucje kulturowe, rozrywkowe i sportowe w zarażonych regionach całkowicie zamknięte dla publiczności do 8 marca.
Odwołane mecze w następnej kolejce: Atalanta - Lazio, Bologna - Juventus, Inter Mediolan - Sassuolo i Verona - Napoli.
Nie oszukujmy się - na 8 marca się nie skończy.
Na razie odwołane, dopóki nie zostaną podjęte dalsze decyzje.
Jakim cudem mecz (Juv-Int) który miał się odbyć bez publiczności w weekend, odwołany ostatecznie ze względu na rozprzestrzeniający się wirus może zostać rozegrany dzień później z kibicami Juve na stadionie?
Serio albo jestem za głupi albo nie potrafię tego ogarnąć umysłem.
Bo teraz inne kluby chcą być traktowane tak jak Juve. Czyli jak nie ma kibiców, to przekładamy. I jest problem, bo terminarz mocno napięty.
Skoro nie ma publiczności, to jaka to impreza masowa? :D
Śmierdzi to przekładanie meczów wałkiem na kilometr. Verona kolejkę temu nie mogła grać u siebie z powodu koronywirusa, a w Serie B Chievo sobie rozgrywa normalnie każdą kolejkę u siebie. A przecież grają na tym samym stadionie. To samo z Atalantą - ich kibice nie mogli na stadionie w Bergamo być, bo choroba, ale do Lecce już pojechali. xD