Sytuacja Giacomo Bonaventury jest skomplikowana, ponieważ niektórzy w klubie chcą go zatrzymać, a inni nie chcą przedłużać z nim umowy. Wraz z pożegnaniem Bobana prawdopodobnie zwycięży ta druga opcja, forsowana przez Ivana Gazidisa. Chce on odmłodzenia składu i rezygnacji z kilku zawodników w okolicy trzydziestego roku życia. Bonaventura jest jednym z weteranów w kadrze, a kiedy wrócił po kontuzji strzelił dwie ważne bramki. Najbliższe tygodnie będą decydujące, ale Mino Raiola ma już rozglądać się za nowym pracodawcą dla swojego klienta.
Chodzi o to, że Brazylijczyk uprawia sztukę dla sztuki, nie ma w tym ani gry zespołowej, ani efektywności, ani pożytku.
Problemy Lucasa to tylko i wyłącznie jego wina, na pewno nie Giampaolo czy Pioliego.