AC Milan w oficjalnym komunikacie prasowym zamieszczonym na swojej stronie internetowej poinformował, iż Zvonimir Boban przestał pełnić obowiązki dyrektora i ze skutkiem natychmiastowym została rozwiązana jego umowa. Jednocześnie klub dziękuje mu za dotychczasową pracę i życzy powodzenia w dalszej karierze zawodowej.
Ponadto AC Milan w tym samym komunikacie podkreślił, że Stefano Pioli cieszy się pełnym zaufaniem klubu.
wszystkie porażki to wina zarządu, a zwycięstwa to zasługa szczęścia, coraz wincyj dzbanó na tej stronie
Ale jak kiedyś wspomniałem klub najważniejszy, jak przywróci Grande Milan gdzie jego miejsce to będę pierwszym, który się uderzy w pierś i stanie jego fanem.
Także w tym wypadku życzę sobie i wam wszystkim, żebym się do niego cholernie pomylił. Forza Milan.
''Ale możliwe że nie dla niego taka fucha.''- Gdyby nie pomysły Bobana(Rebić, Ibra) Milan gniłby teraz w okolicach 10 miejsca.Tego typu oderwane od rzeczywistości, fanatyczne podejście - praktycznie przy każdej rewolucji w ostatnich latach - jest wyjątkowo szkodliwe.
Nie sadze zeby Elliot zatwierdzal jakiekolwiek ruchy ani zeby Gazidis musial sie spowiadac z wiekszosci podjetych przez siebie decyzji. Tam nikt sie nie zna na prowadzeniu klubu pilkarskiego dlatego wybrali Lysego zeby im ten burdel ogarnial. Wiec jesli jakies decyzje zapadaja to ja daje sobie reke uciac ze to afryka dzika je podejmuje ;) choc oczywiscie moge sie mylic. Tak czy owak Gazidis nie jest szczery w swoich slowach co tylko pokazal ostatni wywiad wiec zaufanie do niego zostalo nadszarpniete a nigdy nie mial go jakos zbytnio duzo...
Co do kibiców i wydawania pieniędzy - nie chodziło mi o gadżety/bilety, tylko wydawanie kilkaset mln euro każdego roku, by utrzymać klub.
A pro po samego Bobana trzeba mu podziękować za Rebicia i przekonanie Zlatana.Gdyby nie oni zapewne dalej kisilibyśmy się w środku tabeli z młodzieżą CEO z RPA na świeczniku.
Należy pamiętać, że dopóki Gazidis jest na stanowisku, to z założenia Elliott jest z jego pracy zadowolony, bo gdyby było inaczej, to by skończył jak Boban, gdzie Amerykanie pokazali, że w przypadku nieodpowiedniego zachowania długo nie musieliśmy czekać na dymisję.