Były piłkarz Milanu, Kevin-Prince Boateng, wypowiedział się następująco na temat ewentualnego przybycia do klubu trenera Ralfa Rangnicka: "Według mnie Rangnick może dużo pomóc. On dostrzega mnóstwo szczegółów, również poza boiskiem. Prawdziwie żyje futbolem. Jeśli uczy się włoskiego, to może to być bardzo istotne. Wie jak rozmawiać z zawodnikami i to jest jego klucz".
Zasada "8 sekund" z Hakanem Calhanoglu będzie większą komedią niż taktyka Giampaolo z Borinim na mezzali.
Większość chciała zatrudnienia klasowego trenera, a tylko mniej więcej połowa opowiadała się za zwolnieniem dla samej zmiany.Teraz jest podobnie, co widać w różnych ankietach.Problem w tym, że nikt poważny nie da sobie wejść na głowę bezmyślnemu zarządowi, więc albo przyjdzie kolejny ''company guy'' albo będzie powtórka z wywalenia Bobana, gdzie tym razem taki trener sam zrezygnuje niczym Rino.
Tymczasem przez te wszystkie zawirowania taki Spal, który jest solidną(ale tylko solidną) włoską firmą dla wielu z nas stał się szczytem marzeń. Ciężko zmusić się do pozytywnego myślenia skoro po spektakularnej klapie zdecydowali się na szkoleniowca, który otwarcie przyznał, że jego marzeniem jest utrzymanie się w jednym klubie przez kilka lat.