Mario Balotelli podczas transmisji na żywo na swoim Instagramie wrócił do chwili, w której w styczniu 2013 roku trafił z Manchesteru City do Milanu. Włoski napastnik powiedział: "Po pobycie w City miałem przejść do Juventusu, ale w środek wszystkiego wkroczył Galliani. Koniec końców wylądowałem więc w Milanie. Dokonałem wtedy wyboru sercem".
Mieliśmy bramkarzy, obrońców i pomocników, którzy spędzali tu niemal całe lub całe kariery, ale nigdy napastników.
Dopuszczam, że jest jakiś zapomniany przez historię napastnik, który był dopisany do składu przez ponad 15 lat, ale jest to mało prawdopodobne.
Młody Maldini niech lepiej zostanie nominalnie pomocnikiem, jeżeli chce mieć szansę na powtórzenie kariery ojca.
W sezonie 2004/05 napastnicy:
Sheva, Inzaghi, Crespo , Tomasson.
Sezon później przychodzi Gilardino( po kapitalnym sezonie z 23 bramkami w lidze) i Amoroso. Nie mieliśmy kilerów na ławce?
W historii futbolu, chyba jest tylko kilka przypadków aby napastnik tyle czasu grał w jednym klubie. Pele, Messi, Totti, Dixon, Bryan Douglas, Mistone Tylko Ci mi przychodzą do głowy...
BadMad-Kilerów to miał Inter szczególnie 21 wieku w najlepszej formie Jak Ronaldo,Adraino,Vieri,Ibra,Milito .
Nie żebym się czepiał ale Vieri, Ronaldo i Ibra grali również u nas:-D
Boziu kiedy to było :)
Genoa nie zapłaciła 3 rat za Jagiełłę Zagłębiu Lubin xD
a my im rok temu pomogliśmy z LAxaltem bo mieli problemy z wykupem Lapaduli ... Ciekawe czy i jak im teraz pomożemy ;]