Jak podaje TuttoSport, Tiémoué Bakayoko poprzez swoich agentów wysyła do Milanu zapytania odnośnie ewentualnego powrotu. Zeszłego lata, po rocznym wypożyczeniu, francuski pomocnik opuścił Rossonerich, którzy postanowili nie wykupić go z Chelsea. Wielu fanów Milanu przyjęło to z dużym niezadowoleniem. Pomocnik chciałby wrócić na San Siro w przyszłym sezonie, gdy wróci z kolejnego wypożyczenia, do Monaco.
Są jednak dwie ważne sprawy finansowe które stoją na przeszkodzie takiej operacji. Po pierwsze Francuz zarabia obecnie 6,5 mln euro rocznie, co oczywiście jest poza zasięgiem Milanu, który przyszłym roku będzie chciał płacić maksymalnie na poziomie 3 milionów euro. Po drugie, Chelsea wycenia Bakayoko na 35 milionów euro, a Rossoneri nie chcieliby płacić tak wysokiej kwoty i oczekiwaliby sporej obniżki.
Co do Twojej teorii to zgodzę się z tym, że my jako kibice Milanu jak już znajdziemy jakiś malutki pozytyw w obecnej sytuacji klubu to go od razu wystawiamy na piedestał i często przekoloryzujemy, ale to naturalny odruch człowieka. Chce sobie poprawiać samopoczucie kiedy tylko jest na to możliwość często okłamując samego siebie. Co do gry samego Bennacera - wygląda naprawdę bardzo dobrze. Porównanie go do Cristante czy Leivy zupełnie nie na miejscu. Czemu? Cristante nie potrafi się wyróżnić jeśli drużyna nie gra dobrze, jest zależny od formy zespołu w 100%. Leiva to gracz systemowy, destrukcja i nic poza tym - fakt, że robi to całkiem nieźle. Benek w przeciętnym Milanie potrafi się wyróżnić co każdy już zdążył zauważyć. Doskonały ciąg do przodu, przegląd pola i wysokie boiskowe IQ. Fakt, że czytam plotki o zainteresowaniu PSG bronią tej/tych opinii.
Także...zgodzę się z teorią, że koloryzujemy rzeczywistość, ale w tym przypadku jest ona zdecydowanie chybiona.
https://footballtalentscout.net/2019/03/04/florentino-by-eduardo-costa/
Fizycznie bodajże Portugalczyk też zbliżony do Francuza
Na Chelsea jest za słaby, a innego pracodawcy, który opłaci lukratywny kontrakt nie widać. Przez ostatnie lata rozsławiliśmy się tym, że dajemy dość wysokie wynagrodzenie totalnie przeciętnym piłkarzom. Chłop pomyślał, że skoro taki Biglia dostał 3 bańki, to jemu, pomocnikowi o dwa poziomy lepszemu uda się wynegocjować tyle ile ma do tej pory. Stąd ta nagła sympatia w naszą stronę.
Do jego gry nie było zbyt wielu zastrzeżeń, ale nie można ryzykować tak dużo dla kogoś kto już za pierwszym razem dał sygnał, że poza boiskiem może sprawiać kłopoty.
Piątek w ostatnim meczu wszedł na 15 min, miał 4 kontakty z piłką, z czego 3 to było podanie z autu, gdzie 2 razy natychmiast stracił, czwarty kontakt był już z gry i też natychmiastowa strata. Chłop łącznie utrzymał się przy piłce z 20 sekund. O jakim powrocie zatem mowa?
Krzysiek to przereklamowany, sezonowy produkt. Nie wyjdzie już poza ligę niemiecką.
W Niemczech szybko się poznali xD
Bakayoko jest słaby co pokazał w Monaco
Teraz jednak chyba nie ma lepszego momentu by ustalić racjonalną kwotę transferu i pensji. Aczkolwiek, z tyłu głowy jest ciągle sporo znaków ostrzegawczych, więc nie brałbym go w innej formie niż wypożyczenia + opcja wykupu.
Turas w formie i taka pomoc będzie mocna!
Benek przy defensywnym pomocniku (Bakayoko) będzie grał jeszcze lepiej, a co do Hakana to chyba większość osób liczy na to, że Rangnick obudzi w nim potencjał, który Turek czasami pokazuje.
Co wy myślicie ze za rok Milan nie bedzie przegrywał meczy w głupi sposób, że szalona curva sud nie będzie gnoic chłopaków po słabszym meczu oni na do widzenia gwizdali na Paulo Maldiniego.. Potrzebny jest odpowiedni balans zawodnik który jak przegrywa się mecz 2-0 z Chievo u siebie po błędzie albo babolu Calabrii weznie piłkę na siebie krzyknie na chłopaków i pociągnie grę zmotywuje młody taki nie jest, za to może być! Ale nie można go spalić, w takiej Barcelonie na młodego zawodnika nikt nie może nawet krzywo spojrzeć tylko trener, nie wolno mu zwrócić nawet uwagi, bo psychika u takich zawodników jest często bardzo ważna.