Dziennikarz La Gazzetta dello Sport, Nicolo Schira, informuje, że w Milanie podjęto już wiążące decyzje. Od przyszłego sezonu w klubie będzie pracował Ralf Rangnick, natomiast szeregi rossonerich po dwóch latach w roli dyrektora opuści Paolo Maldini. Póki co jednak oczywiście wszyscy skupiają się na zakończeniu rozgrywek 2019/2020, do czego - bez dalszych komplikacji - powinno dojść w pierwszych dniach sierpnia.
Poza tym, póki nie będzie oficjalnego potwierdzenia to nie wierzę że Rangnick przyjdzie do Milanu, choćby nie wiem ile gazet i portali o tym pisało, że to pewne.
masakra!
Lipsk w 10 lat od powstania klubu stał się zespołem rywalizującym o mistrzostwo Niemiec i praktycznie ćwierćfinalistą LM. Hoffenheim, gdy objął ich RR grało w niemieckiej 3 lidze. Salzburg jest hegemonem w Austrii, który słynie z odkrycia takich gwiazd jak Haaland czy Mane.
Napisałem, że nie oczekuję, że w pierwszym sezonie będziemy walczyć o scudetto czy LM. RR nie jest trenerem, który jest stworzony do wygrywania trofeów. Jak już zespół będzie na tyle silny, żeby rywalizować w Europie przyjdzie trener z topu, a Ralf zostanie jako dyrektor sportowy.
Proponuję poczytać co w Niemczech ludzie sądzą na temat Rangnicka. Nazywają go profesorem i uważają za twórcę wraz z Kloppem tzw. gegenpressingu.
Podsumowując RR to idealna osoba do budowy, bądź odbudowy zespołu, nie tyle jako trener co dyrektor pionu sportowego, który świetnie segreguję zawodników
Kilka postów wcześniej zapytałem Cię o Twoją kandydaturę na trenera Milanu i wciąż czekam na odpowiedź. Tylko zaznaczę, że powinna być to osoba w zasięgu Milanu bez włączonej FIFY lub FM'a.
W teorii był jeszcze Blanc, ale on tak dlugo siedzi na bezrobociu, że to obecnie trener-zagadka
potem kto wie^
Krupini masz rację w takich rolach jak Nedved, Zanetti jak najbardziej powinien zostać Maldini u nas tylko swoimi wypowiedziami sam się zwolnił tak jak Boban. Paolo potrzebuje dużo nauki na stanowisku dyrektora a od Rafla mógł by się dużo nauczyć