Gianluca Di Marzio przekazał dla Sky Sports swoje najnowsze informacje na temat Milanu. Mówił m.in. o Ralfie Rangnicku.
- Na razie nie doszło do spotkania z Rangnickiem dlatego, że jest trudno wyjechać za granicę, jak i dlatego, że liga wznawia rozgrywki, a Pioli musi pracować w spokoju. O ile mi wiadomo, kontakty między obiema stronami były kontynuowane i pozostaje on kandydatem numer jeden na ławkę Milanu. Wiem, że sam Rangnick, jeśli negocjacje przebiegną pomyślnie, chciałby otoczyć się sztabem Włochów.
- Moim zdaniem Ibrahimović jeszcze nie zdecydował o przyszłości. Musi wyzdrowieć po kontuzji, a także zobaczyć jaki będzie finał sezonu z Milanem. Będzie musiał porozmawiać z Gazidisem, ale wiem, że Rangnick nie odrzucił Zlatana. Chciałby zostać w Serie A, ale jeśli się to nie uda, to wróci do Szwecji.
- Zbliża się termin wygaśnięcia kontraktu Donnarummy. Milan będzie musiał zrobić wszystko, aby spróbować wkrótce odnowić jego umowę. Gigio ma czerwono-czarne serce, gdyby to zależało tylko od niego, to by został. Jednak ważne są dla niego nie tylko względy ekonomiczne, ale także projekt przyszłości klubu. Z pewnością za kilka tygodni, za pośrednictwem swojego agenta Mino Raioli, będzie negocjował nowy kontrakt.
Chyba że wola samego zawodnika i chęć dołączenia do nas ale na to też się nie zanosi
Obecnie w Milanie żaden skautingu nie istnieje nie ma osób które się na tym znają wszystko musi zostać zmienione jeśli ma to dobrze funkcjonować bo nie ma sensu żeby przychodził Rangnick a reszta nieudaczników została.
Musi zostać rozbudowany sektor młodzieżowy, skauting a do tego Ralf musi mieć swoich ludzi inne drogi nie ma
Ibrahimović mógłby zostać na jeszcze jeden sezon o ile zejdzie z wynagrodzenia i Rangnick da zielone światło dla pozostania Szweda.
Umowa z Donnarummą powinna zostać przedłużona za wszelką cenę. Niech dadzą mu nawet 10 mln, a potem szukają na niego kupca, bo nikt nie zapłaci dużych pieniędzy za zawodnika z rocznym kontraktem.