Sky informuje, że Ivan Gazidis spotkał się dziś w Milanello z zawodnikami Milanu. Prezes zarządu zaproponował im obniżkę miesięcznych zarobków o 50% na czas pandemii koronawirusa, a ci zgodzili się na taki ruch. Dodatkowo poinformował ich o planach klubu, odnośnie dużych wydatków związanych z budową nowego stadionu.
Aktualizacja: Zdaniem dziennikarza Vito Angelègo, podczas dzisiejszego spotkania Zlatan Ibrahimović ostro zaatakował słownie Ivana Gazidisa. Szwed zarzucał prezesowi brak zainteresowania i dystansowanie się od spraw drużyny, jak i poszczególnych zawodników. Gazidis w spokoju miał odpowiadać na wszystkie pytania i słowne ataki. Antonio Vitiello z MilanNews z kolei potwierdza ostrą wymianę zdań pomiędzy oboma panami, ale sprawa została wyjaśniona. Doszło do porozumienia między Gazidisem, a Ibrahimoviciem. Drużyna wydaje się być zjednoczona przed rewanżowym meczem w Coppa Italia z Juventusem.
Na dziś taka informacja nie jest nikomu potrzebna.
Swoim zachowaniem Gazidis robi tylko smród. Najpierw blokuje transfery, później knuje za plecami Bobana i Maldiniego w środku sezonu.
W Arsenalu było prosto, wielki kontrakt tv, pełne trybuny, a i tak osiągnął tam wielkie G. W Milanie po ponad roku może się pochwalić aplikacją na telefony i umową ze Skrillem. Teraz przed nami obcięcie umów z Pumą i Emirates. Pasmo sukcesów.
Szoboszlai z hattrickiem w pierwszych 45 minutach. :D
EDIT: Już wyjaśnione po wprowadzeniu poprawek.
Dobra reakcja ze strony piłkarzy, jeżeli się wszyscy jednogłośnie na to zgodzili to elegancko. Jednak kto wie, może ktoś tam ukradkiem pod nosem kręcił, ale skoro wszyscy to wszyscy.