Trener Stefano Pioli powołał 23-osobową kadrę drużyny Milanu na rewanżowy mecz z Juventusem w ramach półfinału Pucharu Włoch (piątek, 12 czerwca, godz. 21:00, Allianz Stadium). W gronie tym zabrakło kontuzjowanych - Leo Duarte, Mateo Musacchio (uraz lewej kostki) i Zlatana Ibrahimovicia - a także zawieszonych za kartki Theo Hernandeza i Samu Castillejo.
Oto powołani:
BRAMKARZE: Begović, A. Donnarumma, G. Donnarumma.
OBROŃCY: Calabria, Conti, Gabbia, Kjær, Laxalt, Romagnoli.
POMOCNICY: Bennacer, Biglia, Bonaventura, Brescianini, Çalhanoğlu, Kessie, Krunić, Paquetá, Saelemaekers.
NAPASTNICY: Colombo, Leão, Maldini, Olzer, Rebić.
Niestety dla Paqety i Rebica brak miejsca nie wspominajac o naszym turboskrzydłowym a zarazem najlepszą "10" świata Kasztanoglu.
kolega sie na żartach nie zna xd
Do rzeczy. Czytam "Calcio" i w rozdziale o morderstwach po śmierciach dwóch osób, kibica i policjanta zdaje się, ultrasi wywieszali transparent "10-100-1000 (nazwisko zamordowanego)". I moje pytanie brzmi - o co w tym chodzi? Mam swoją teorie, ale nie jestem co do niej przekonany. Czy ktoś z Was może wie? Czy jest to coś ściśle związanego z Włochami? Czy może jest to jakaś oczywistość której ja nie dostrzegam? Z góry dziękuję za pomoc i rozwiązanie problemu :)
Kolega chyba nie zrozumiał. Przecież napisałem że nie ma Theo i Castiello. Tylko przez cały tydzień gadane że przewidywany skład 4-3-2-1 a dziś nagle wyskakują z 4-2-3-1
CALHANOGLU-----BONAVENTURA-----PAQUETA
Nie wygląda to źle w teorii.
A jak dla mnie bardzo źle....mieli grać choinką. Idiota z tego Piolego. Nie ma Castillejo i Theo którzy jedyni coś na skrzydłach działają no i Rebić czasami. Wczoraj przewidywane było 4-3-2-1 nie wiem co się dziś zmieniło że przewidywane składy 4-2-3-1 ...z Kasztana i Paqety to żadni skrzydłowi. Paqeta znów nie na swojej pozycji. I będzie płacz że znów zawalił mecz niczym się nie wykazał.
tak samo jest przecież z 4-4-2 gdzie jest wariacja 4-2-2-2
Pytanie zasadnicze to kto będzie grał na lewej obronie, jeżeli Calabria to blado to widzę, bo to będzie oznaczać grę na "zero" z tyłu... co żadko kiedy przyności efekty.., a jeżeli Laxalt to lewa strona będzie jak zwykle tą bardziej ofensywną. Choć to wybór bardzo marny, to jednak bardziej Laxalt pasuje do "pomysłu" Pioliego jeżeli tak to można nazwać, co oglądaliśmy w styczniu/lutym...
W trójce za Rebiciem (dobrze ze dostanie szansę, bez Ibry i Castillejo) w tym ustawieniu to jednak widział bym bardziej Jacka na lewej, a Hakana cofniętego w środku przed duo Bennacer-Kessie - miejsce Hakana powinno być w środku bez zadań defensywnych czyli dokładnie tak, Paqueta na prawej trochę na siłę, ale cały czas w niego wierzę.. i lewą może walić jak Suso, a nóz to będzie jego mecz, i w sumie fajniej dać szansę Paquecie, zamiast jednak filigranowego Castillejo którego lepsi obrońcy wciągają nosem.