Znamy już wszystkie rozstrzygnięcia w sezonie 2019/2020 jeśli chodzi o Coppa Italia. Napoli pokonało Juventus w rzutach karnych. Regulaminowy czas gry zakończył się bezbramkowym remisem. Dla Gennaro Gattuso jest to pierwszy zdobyty puchar w trenerskiej karierze. Wygrana w Coppa Italia zapewnia oczywiście Napoli miejsce w fazie grupowej Ligi Europy.
Odnosiliśmy wrażenie, że skoro taki początkowy trener, który nie ma większego doświadczenia na ławce trenerskiej, może z takim składem wykręcić wynik ocierający się o Ligę Mistrzów, to myśleliśmy, że po prostu ktoś bardziej doświadczony i lepszy od Rino przyjdzie i z automatu top4 zrobi.
Trzeba obiektywnie przyznać, że Gattuso poskładał do kupy to co zostawił po sobie Carlo, ta seria porażek zaraz po jego przyjściu pokazywała jak źle tam było. Jak jest teraz? Zupełnie inaczej, drużyna na nowo staje się kolektywem, styl oczywiście toporny, niepodobny do Napoli, ale trzeba przyznać, że skuteczny.
Dwukrotne odprawienie Juve, Interu, awans w tabeli, to już nie jest przypadek. Tak jak ktoś poniżej tu pisał, Milan za jego rządu, a dzisiaj, to niebo, a ziemia. Facet ma swój styl i pomysł na grę, najważniejsze, że działa.
Gratuluję, chylę czoła i kajam się za to co pisałem na jego temat. Oby mu się wiodło, Forza Rino!
Moje zdanie na temat Rino było od początku takie: po kilku laatach wielkiej posuchy Rino w końcu doprowadził dwukrotnie Milan do LE. To nie wina Rino, że za jego kadencji nie byliśmy wirtuozami, że przez to nie radziliśmy sobie w LE, ale muszę mu przyznać to, że dzięki niemu Milan się nie bał. Kiedy graliśmy z lepszymi drużynami od nas a mam tu na myśli Romę, Inter, Lazio czy Juve to graliśmy jak równy z równym. Rino wypracowywał swój styl i robił to konsekwentnie. Bardzo żałowałem, kiedy dowiedziałem się o jego odejściu z Milanu.
Sam byłem jednym z tych, którzy zwalniali Gattuso ze względu na toporny styl gry. Jednak... Tak człowiek patrzy na tę tabelę sprzed roku i co widzi? No, chociażby 19 wygranych, 11 remisów i 8 porażek w 38 meczach. Powtarzam - 8 porażek! Gdzie my już mamy 10, a jeszcze 12 kolejek do końca. Co człowiek jeszcze widzi? 55:36, +19 bilans! Teraz? -6.
Śmiem twierdzić, że teraz mamy mocniejszy skład niż sezon temu. :)
Jasne, nie robię z niego Boga, bo w LE dał pupy. Jednak ten człowiek jest spokojnie nad Piolim i Giampaolo. Może z obecnym składem coś by wykrzesał, chociaż z drugiej strony trzeba pamiętać, że Inter i Lazio są zdecydowanie mocniejsi niż sezon temu.
Nie zmienia to faktu, że czasem trzeba styl poświęcić. Patrząc na naszą kadrę z tamtego sezonu, to chapeau bas. Najlepszy wynik punktowy od sześciu lat... No, a ogólnie piłkarze Gattuso umieją grać ładnie w piłkę, tylko on musi mieć dobrych wykonawców - Napoli dzisiaj np, nie zagrał wcale tak defensywnie, fajnie sobie klepali, tworzyli sytuacje, byli lepsi od Juve.
Forza Rino. :)
A potem sobie przypominasz to jak Cutrone po golu biegnie do Gennaro, jak Milan miał czyste konto przez chyba 8 meczy i przypomina sobie też to że minęliśmy się z LM o 1 punkt...
Co sobie myślał zarząd zatrudniając Giampaolo, który jest tak charyzmatyczny jak spleśniały ziemniak z roku?
Tęsknię za Rino jak cholera... Też go krytykowałem, powoli myślałem o tym że lepiej by było aby odszedł, ale teraz już widzę ile dawał tej zbieraninie kopaczy...
Forza Rino, oby kiedyś wrócił do syna marnotrawnego jakim jest Milan
Ogólnie to Napoli może być bardzo fajnym zespołem w następnym sezonie. Z Verony dochodzi solidny Rrahmani, do tego Petagna na napad. Skrzydła fajnie obsadzone, Mertens przedłużył kontrakt (a jest świetnym zawodnikiem). Może nie będą się od razu bili o majstra, ale top4 powinien Rino z nimi zrobic na luzie. Jeszcze tylko dobrego bramkarza im brakuje i tutaj chciałbym zobaczyć Drągowskiego. :)
Dyskusje na temat tego co było są zbyteczne. Jedno warto pamiętać, że decyzja by się rozstać byłaby całkiem słuszna gdyby w klubie zrobiono właściwy kolejny krok. To co zostawił Rino było świetnym polem do pracy. Niestety wydarzyło się to co się wydarzyło. Sam Rino gdyby został, musiałby się godzić na wizję Gazidisa, z czym się otwarcie nie zgadzał. To też mogłoby się źle skończyć.
Widział co nie funkcjonuje dobrze i gdzie można coś poprawić. To niezwykle inteligenty facet, wbrew opiniom ujadaczy.
Styl stylem, można wieszać psy, ale jedno trzeba zauważyć, jego drużyny nie grają z przypadku. A u nas? Obrona z przypadku, ataki z przypadku i gole z przypadku. Efektem jest najgorszy sezon XXI wieku.
Co najlepsze, niektórym się to podoba bardziej od poprzedniego sezonu... bo zagraliśmy dobre 45 minut z Interem :)
Ale tez, nie dajmy sie zwariowac, dzis wygrał puchar wiec troche nie wypada psioczyc, ale tez nie ma co robic z niego wielkiego trenera, z Milanem tez był w finale coppa italia podobnie jak Montella., co nie robi z nich wielkich trenerow.
Wiadomo rowniez ze Rino z Milanem pozegnał sie w dosyc niefortunnych okolicznosciach, zmiany wlascicieli klubu, bajzel w zarzadzie, po kłotni z Bakayoko, i po tym jak zabrakło jednego punktu ktory był na wyciagniecie reki, a gra w ostatnich meczach była bardzo marna, kazdy to pamieta. Tez warto dodac ze Rino zbierał w Milanie doswiadczenie, ktorego teraz juz troche miał, moze z czasem stanie sie wielkim trenerem, co i tak nie zmieni tego faktu ze rozstanie sie z ławka Milanu bylo wtedy konieczne i nieuniknione.
Ja osobiscie nie tesknie za Rino na ławce, a jego prace w Milanie dalej mozna ocenić pozytywnie, zrobil duzo dobrego, ale widac bylo ze pewnego poziomu nie przeskoczy podobnie jak wczesniej Montella, choc wyniki i tak mial lepsze niz mozna bylo sie spodziewac po grze... Podobnie jak teraz w Napoli.
Giampaolo tez ciezko oceniac przez pryzmat tych 7 czy 9? kolejek, jak te same przyczczy przez ktore doszlo do odejscia Rino nie byly rozwiazane, przygotowanie do sezonu i mercato były mocno niedorobione, zamiast SS (Correi) do swojego systemu zostal z himerycznym Suso, a przygotowania byly opoznione o 2 tygodnie, kalendarz tez byl mega ciezki i Giampaolo nie dane bylo sie poprawic. A bałagan w zarzadzie trwa do dzis.
Dalej Pioli... Chyba nikt nie patrzył na niego jako trenera ktorego by chciał w Milanie, klasyczny strazak, nie ma nawet co go porownywac z Rino... choc mozna o nich dwoch napisac to samo, spisali sie lepiej niz sie mozna bylo spodziewac... ale to i tak za mało jak na oczekiwania Milanu. Czy Milan lepiej by sobie poradził gdyby Rino został, mozna tylko gdybac, pewnie nawet tak..
Jednak zdecydowanie ciekawiej zapowiada sie teraz sciagniecie Rangnicka, niz mysl ze mielibysmy ogladac kolejny sezon topornego Milanu Rino. Brawo Rino! I dawac tu juz tego Rangnicka niech w koncu ktos zrobi porzadek...
Forza Gattuso!
Zasłużył jak nikt inny. Forza Rino!