27. kolejka Serie A rozpoczęła się dla kibiców Milanu bardzo przyjemnie, bo od wyjazdowej wygranej 4:1 z Lecce. Do środowego późnego wieczoru rozegrane zostaną pozostałe spotkania tej serii gier. W tym miejscu zachęcamy do tradycyjnej dyskusji na ich temat.
Poniedziałek, 22 czerwca:
19:30: Fiorentina - Brescia 1:1 (Pezzella - Donnarumma [k.])
19:30: Lecce - Milan 1:4 (Mancosu [k.] - Castillejo, Bonaventura, Rebić, Leao)
21:45: Bologna - Juventus 0:2 (C. Ronaldo [k.], Dybala)
Wtorek, 23 czerwca:
19:30: Hellas - Napoli 0:2 (Milik, Lozano)
19:30: SPAL - Cagliari 0:1 (Simeone)
21:45: Genoa - Parma 1:4 (Falque [k.] - 3x Cornelius, Kulusevski)
21:45: Torino - Udinese 1:0 (Belotti)
Środa, 24 czerwca:
19:30: Inter - Sassuolo 3:3 (Lukaku [k.], Biraghi, B. Valero - Caputo, Berardi [k.], Magnani)
21:45: Atalanta - Lazio 3:2 (Gosens, Malinowski, Palomino - De Roon [s.], Milinković-Savić)
21:45: Roma - Sampdoria 2:1 (2x Dżeko - Gabbiadni)
Nawet jesli Lazio gra sezon zycia, a potem wroci do optymalnej formy i bedzie tułać się po miejscach 5-7, to mysle, ze z Gattuso na lawce, Napoli moze znowu wrocic do pierwszej czworki. Na razie to on sprzata delikatny syf po Carletto i de Laurentiisie. Widac, ze tam byla potrzebna nowa reka i nowa taktyka, taka bardziej defensywa. Co prawda zabija troche piekna gre, do jakiej Napoli nas nauczylo, ale jest to zespol solidniejszy i bardziej wyrachowany. Ja sei nie zdziwie jak w tym sezonie jeszcze Rome przegonia...
Do tego dochodzi Juve i Inter z wiadomych wzgledow. No i 4 to chyba Atalanta. A jesli nie oni, to zawsze jest jeszcze Roma, chociaz to nie jest solidny zespol.
Kto zostanie? Acerbi i Immobile z tych mocniejszych, a obaj juz maja +30.
Na miejscu Simone też bym po tym sezonie poszukał nowego projektu lub mocniejszego klubu. Może Juve się po niego zgłosi?
Przyszedł Sarri, miało być z polotem, po 5:0 (potencjał jest), a wychodzi jeszcze większa męka niż za Maxa.