Milan wygrał 2-0 domowe spotkanie z Romą. Pierwsza połowa pozostawiała wiele do życzenia, ale w drugiej części gry Rossoneri byli zdecydowanie stroną lepszą. Najpierw bramkę w niezwykłej sytuacji zdobył Rebić, a w końcówce rzut karny wykorzystał Hakan Calhanoglu. Restart sezonu jak na razie dla podopiecznych Piolego jest bardzo udany.
Goście z Rzymu sprawiali lepsze wrażenie, z piłką przy nodze byli groźniejsi i bardziej konkretni. W 20 minucie Dzeko miał fantastyczną okazję po strzale głową, ale piłka po jego strzale została odprowadzona wzrokiem przez Gigio poza światło bramki. Milan najlepszą sytuację wykreował w 39 minucie kiedy to Theo z lewej strony posłał świetne dośrodkowanie, zamykał wszystko Calhanoglu strzałem głową, ale niestety przeniósł piłkę nad poprzeczką! Pierwsza połowa ogólnie bardzo rozczarowała i wszyscy czekali z nadzieją na lepsze widowisko po zmianie stron.
W drugiej części gry Milan szukał bardziej bezpośrednich sposobów by zagrozić bramce Mirante i zaowocowało to strzałem w boczną siatkę Hakana czy ładny strzał wprowadzonego Paquety z którym bramkarz gości miał problemy. Dużo ożywienia wniosła też zmiana którą dał Saelemakers, młody skrzydłowy starał się robić na prawej stronie dużo zamieszania i przez niego defensorzy Romy musieli być ciągle na baczności. W 76 minucie Rossoneri wyszli na prowadzenie, Alexis wrzucił w pole karne, tam wolejem ładnie złożył się Kessie, Mirante obronił pod nogi Rebića który strzelił znów w taki sposób, że doświadczony bramkarz zdołał zbić to na słupek a na koniec Chorwat za drugim razem dopiął swego i wpakował futbolówkę pod poprzeczkę! Niesamowita sytuacja i obijanie bramki Romy ostatecznie zakończone sukcesem dla podopiecznych Piolego. W 89 minucie Theo był faulowany w polu karnym za co podyktowana została jedenastka którą wykorzystał Calhanoglu. Ostatecznie Milan uzyskał bardzo dobry wynik z wyżej notowanym rywalem i kibice mają powody do radości.
AC MILAN (4-2-3-1): G. Donnaruma – Conti, Kjaer, Romagnoli, Hernandez – Kessie, Bennacer – Castillejo(54' Saelemakers), Calhanoglu, Bonaventura(54' Paqueta) – Rebić(78' Leao).
AS ROMA (4-2-3-1): Mirante – Zappacosta, Smalling, Mancini, Spinazzolla – Veretout, Cristante(81' Pastore) – Kluivert(58' Perez), Pellegrini(81' Diawara), Mychitarian(69' Perrotti) – Dżeko(69' Kalinić).
Bramki: 76' Rebić, 89' Calhanoglu (RK)
Żółte kartki: 23' Pellegrini, 43' Castillejo, 62' Rebić, 90+1' Veretout
Arbiter główny: Pietro Giacomelli
Miejsce: San Siro (Mediolan)
*** SKRÓT SPOTKANIA ***
z przeszłosci typu Rino czy Sinisa, wreszcie... w końcu, coś sie zaczeło kleić, wyklarował zespół.. padło kilka lepszych wyników, mocne mecze przed samą końcówką sezonu, tylko po to żeby zaprzepaścić kolejny sezon w ostatniej kolejce, jakimś jednym dwoma punktami.. przez mecz ze zbyt silnym rywalem w końcowce, przez przypadek typu (bakayoko z gattuso) czy przez wczesniej stracone punkty.. (to będzie najczęstszy argument, porażki jaką ten sezon będzie, bez względu na styl w jakim go Pioli zakończy)
No czy przez uber presję na europę w samej koncówce.. a potem znów.. zamiast budować na tym co wychodziło, to rewolucja w momecie gdy coś w końcu zaskoczyło, roszady i zgrywanie od początku. Jak domek z kart, co sezon w tym naszym Milanie. Nadzieja w tym że Rangnick nie rozmotuje tego co Pioli upelił, w sumie już trochę pod niego, nie żeby Pioliego jakoś specjalnie chwalić, ale podstawy są, i idąc tym tropem uważam że najważniejsze jest zatrzymanie takich piłkarzy jak Kessie i Hakan, oczywiscie po Gigio i Romku. Kjaer też się przyda.
( ͡° ͜ʖ ͡°)
#PioliRobiProgres
#StefanoCzyniCuda
#muremzaPiolim
( ͡° ͜ʖ ͡°)
Jak grali? Wynik lepszy niż gra, czy zasłużyli?
Napoli z racji Pucharu Wloch ma faze grupowa LE - wiadomo, ale...
Jezeli Napoli zajeloby 5 pozycje (czyli miejsce dajace awans do fazy grupowej LE), to rozumiem, ze 6 miejsce automatycznie ma faze grupowa, a 7 eliminacje, tak? Czy cos pokrecilem?
Roma nie ma środka pola. Ale mimo to w pierwszej połowie nas tłamsili. Nie ma powodów do zachwytów. Wygraliśmy zmianami ze słabą Romą, ale nie widzę niestety Seleamakersa w podstawie na Lazio, czy Napoli. Paqueta zagrał poprawny mecz - był dużo lepszy od Bonaventury - ale to nie znaczy, ze wybiegnie w następnym meczu w podstawie i będzie czarował. Bardzo bym tego pragnał, bo podoba mi się ten chłopak i chcę szczyptę brazyliany w Milanie, ale to jeszcze nie jest to.
Wystawianie Bonaventury do pierwszego składu mija się z celem. Jego zjazd z formą jest bardzo widoczny, i może również zachodzić podejrzenie, że Bonaventura po prostu odpuszcza wysiłek i unika spiętych sytuacji na boisku obawiając się kontuzji, która może być kluczowa przed mercato.
Na plus dziś zdecydowanie Kjaer, poza tym Kessie i Calhanoglu, którzy podejrzewam wykonywali czyste założenia taktyczne trenera. Pisze tu o Kessim, kiedyś hura-bura byle do przodu, dziś mamy spokojnie rozgrywającego od tyłu człowieka od mokrej roboty.
Podsumowując, nie jest dobrze, przypominając sobie pierwszą połówkę. A czy pozostała część spotkania to zmiana naszego stylu gry, czy Rzymianie po prostu spuchli, tego dowiemy się w dalszej części sezonu.
Dodałbym coś jeszcze o Leao, ale nie....ten dzieciak musi dorosnąć do profesjonalizmu. Kiedy stanie się facetem z owłosieniem tu i ówdzie to może przekwitnie też jego talent.
Trzymam kciuki za następny mecz.
Forza Milan.
Eee co ty, będzie dobry trener to się rozwinie w światowy top :D
Haha z dobrym trenerem to będziemy mieli same gwiazdy :D
Kessie po tej długiej przerwie też bardzo dobrze się prezentuje, aż zachęca swoją grą do pozostanie na kolejny sezon. Forza Milan !
Forza Grande Milan
FORZA MILAN
Dawać 2-0.