Jak informuje Gianluca Di Marzio ze Sky, Milan wkrótce przedłuży wygasający 30 czerwca 2022 roku kontrakt z Tommaso Pobegą. Młody pomocnik jest w tym sezonie wypożyczony do walczącego o awans do Serie A, Pordenone. 21-latek jest prawdziwym objawieniem Serie B. I Ramarri mają prawo do wykupu piłkarza, ale Milan zastrzegł sobie z kolei prawo do natychmiastowego odkupu, z którego z pewnością skorzysta. Zainteresowane piłkarzem są Atalanta i Torino. Pordenone ma 3 punkty straty do drugiego w tabeli Crotone, a oba kluby grają dziś wieczorem bezpośredni mecz. Do końca sezonu pozostało pięć kolejek.
Wiązałem z nim - jak zresztą z każdym kolejnym wychowankiem, który wchodzi do pierwszego składu - wielkie nadzieje, ale im nie sprostał. Jeśli piłkarz nie błyszczy nawet w średniaku, to w wielkim klubie po prostu zniknie.
Nadal nie rozumiem dlaczego Gabbia, Maldini czy Brescianini (który w letnich sparingach zawsze się wyróżniał) kiszą się na ławce lub grają z juniorami. Wypożyczyć do Serie B, potem słabeusza Serie A i już wiadomo czy coś z gościa będzie.
Pobega zaś, jeśli do nas wróci, to nie jako "łapacz minut wpuszczany na ogony albo wcale", ale jako piłkarz aspirujący do pierwszego składu. Gość się niesamowicie spisuje w Serie B i z miejsca miałby pierwszy skład w większości słabych klubów Serie A. Na luzie może powalczyć o podstawową jedenastkę i/lub zastąpić Bennacera, jeśli ten będzie pauzował za kartki. Tym bardziej, że zwolni się miejsce po Jacku, więc młody Włoch mógłby być "żelaznym rezerwowym" wchodzącym co spotkanie z ławki.
Jeśli dostaniemy się do LE (w mocno wierzę!), to czeka nas jakieś 50+ spotkań. Będzie dużo rotacji i na pewno swoje minuty otrzyma.