STEFANO PIOLI: "Mecz? Drużyna dobrze się bawi na boisku. To widać też na treningach i zawsze, gdy jesteśmy razem. Dziś zagraliśmy mecz na bardzo dobrym poziomie. Bologna to trudny przeciwnik, ale my jesteśmy w dobrej formie i wierzymy w siebie. Trzeba taką dyspozycję utrzymać do samego końca sezonu. Zostały jeszcze do rozegrania cztery mecze i wciąż nie osiągnęliśmy naszego celu. Ibrahimović? Nie zrozumiałem, co do mnie powiedział. To normalne, że zszedł. Muszę właściwie gospodarować jego siłami. Gramy co trzy dni, a on jest wciąż świeżo po kontuzji. Był ważnym punktem odniesienia dla drużyny. Potrzebuję wszystkich w dobrej formie i muszę właściwie dozować obciążenia. Kessie? Według mnie to nowoczesny pomocnik, który dobrze się odnajduje w obu fazach gry. Jego forma psychofizyczna jest w tej chwili doskonała. Widzę, że mentalnie jest obecnie bardzo mocny, staje się punktem odniesienia dla kolegów, zawsze jest w grze, poświęca się dla innych, technicznie też prezentuje się bardzo dobrze. Musi kontynuować w tym kierunku. Drużyna w trakcie przerwy z powodu epidemii? Podeszliśmy do tego zdroworozsądkowo, pracowaliśmy solidnie, ale to głowa wszystkim rządzi. Teraz jesteśmy drużyną, jesteśmy pewnie tego, co robimy, widać owoce naszej pracy. Naszym ograniczeniem było to, że nie potrafiliśmy wygrać z drużynami, które wyprzedzały nas w tabeli. Zwycięstwa z Romą, Lazio i Juventusem zmieniły nas na poziomie mentalnym. Zwrot? Mecz, który według mnie okazał się punktem zwrotnym, to był rewanż w Pucharze Włoch z Juventusem. Odpadliśmy, ale graliśmy prawie cały mecz w dziesiątkę i walczyliśmy do końca. To był przykry wieczór, ale wyciągnęliśmy z niego wnioski".
Pytanie tylko jak będzie wyglądał Milan po powrocie kibiców. Im dłużej się nad tym zastanawiam tym bardziej uważam, że coś jest na rzeczy.
Obecnie nie ma żadnej presji, nawet jak nie wychodzi, to nikt nie gwiżdze, noe buczy. Mogą robić swoje i cieszyć się grą.
Na trybunach zasiądą niecierpliwi, głodni sukcesów kibice i znowu wróci stres/presja. Dlatego z oceną Piolego trzeba się wstrzymać. Jednym po przerwie idzie niesamowicie, jak nam i Sassuolo, innym tragicznie - Lazio. Warunki mają z pewnością wpływ na to.
Kluczowi piłkarze, tacy jak Hakan i Kessie, zoriętowali się ze jak chcą zostać w Milanie pod nowym trenerem to muszą się pokazać już teraz żeby ich Gazidis nie wywalił na zbity pysk, albo jak chcą poprawić swoje szanse na potencjalny lepszy transfer to zaczęli się spinać w końcówce sezonu i grać jak nalezy, szczególnie po tak długiej przerwie, z chęcią udowodnienia że poprzednie pół roku to był falstart, zdecydowanie poniżej ich umiejętności.
Wszystko się złożyło w jedną całość, Piątek i Suso zrobili trochę miejsca.. zespół się scalił, zamiast człapania, Saelemaekers i Rebić zaczęli biegać za trzech.
A Pioli podobnie jak w poprzednich klubach, po fatalnej serii, zaliczył bardzo mocną serię... a statystycznie i tak skończymy na szóstym pewnie miejscu.
Tak trochę mam wrazenie jakby to było wszystko zbyt piękne, i w praktyce kompletnie nie pokazywało prawdziwego stanu rzeczy. Gdyby sezon nie został przerwany, gdyby była presja dzisiątek (częsciej niż nie, zawidzionyc) tyśięcy kibiców ma trybunach co mecz... jak przed covidem. itd. Nazwijmy to takim "przedwczesnych efektem nowej miotły" mam takie wrazenie momentami, kiedy niedowiezam że Pioliemu az tak dobrze teraz idzie.
Oczywiscie to wszystko bardzo cieszy, i wprowadza trochę konsternacji w kwestii przyszłosci, sądze jednak że kompromis Rangnicka z Piolim w sztabie jest możliwy, a jezeli nie... to przybycie Rangnicka i tak porawi to co jak się domyslam widzi że działa dobrze już teraz - bazę Rangnick dostaję naprawdę bardzo mocną, i jeszcze ma idealnie zbudowany od tyłu zespół w na większosci młodych, a może sobie dobrać perełki do ataku, świezych, głodnych.. wszystko to brzmi mega optymistyczne, nie chciałbym się przeliczyć, np.przez powiedzmy średnio udane okienko transferowe, czy jakieś idiotyczne podziały w szatni, po odejsciu Pioliego czy powiedzmy jak się Ibra nie dogada...
itd. Pozyjemy zobaczymy, Forza Milan! w ten kolejny mega pozytywny wieczór.
No a co do decyzji to wydaje się jakby rzeczywsicie już zapadły, w grudniu po południu.. tylko niespodziewanie Milan zaczął grać!
#PioliMustStay
#ColonelPioli
#MuremZaPiolim