Gdy Andrea Conti musiał opuścić boisko we wtorkowym meczu z Sassuolo już w pierwszym kwadransie narzekając na ból w okolicach kolana, mnóstwo kibiców zaczęło się obawiać, czy piłkarza nie czeka powtórka z przeszłości - defensor już dwukrotnie borykał się bowiem z poważnymi kontuzjami tej części ciała. Jak jednak informuje portal MilanNews, badania, które zawodnik przeszedł w środę rano, nie wykazały żadnych konkretnych problemów. Wszystko wskazuje na to, że skończy się na strachu.
To, co boli, to fakt, że Romagnoli odpadł do końca sezonu, a obaj nasi rezerwowi środkowi obrońcy w osobach Musacchio i Duarte, również są niedostępni. Pozostaje zatem Gabbia, który kaszanił niemiłosiernie, a w razie żółtej dla Kjaera (który jest zagrożony zawieszeniem), na środku będzie musiał chyba wystąpić Kessie albo Biglia.