Środowe wydania włoskich dzienników podają, że po fiasku negocjacji z Ralfem Rangnickiem, Paolo Maldini jest coraz bardziej przekonany do tego, by pozostać w Milanie. Legenda Rossonerich miała spotkać się kilka dni temu z Ivanem Gazidisem, który zapewnił go o swoim wsparciu. CEO Milanu chciałby uniknąć nowych problemów, takich jak te kiedy skontaktował się z Rangnickiem, nie informując o tym innych działaczy klubu. Obaj panowie mieli podsumować ostatnie tygodnie, jasno określić swoje role i kompetencje, a także strategię na najbliższy czas. Wszystko wskazuje na to, że Maldini zostanie dalej na stanowisku dyrektora technicznego, tym bardziej że ma jeszcze dwa lata kontraktu i obecnie brak powodu do rezygnacji ze swojej funkcji.
kurs na Milan spadł z 2,20 na 1,44, poszła masówka, dawno nie widziałem takiego przeskoku w kursie. Jeśli nie wygramy, to wszystkie buki solidnie zarobią.
Ten sezon jest porażką. W tamtym roku bez trudu wyrwaliśmy miejsce w LE, ocierając się o włos o LM, styl był jaki był. Teraz wszyscy z nadzieją patrzymy na niższą lokatę i chcemy ozłocić trenera jeśli cel ten osiągniemy. Przypomnę tylko, że Rino wyleciał zdobywając z palcem w nosie, to za co teraz damy się pokroić.
Sytuację uratował Pioli(lub Ibra), zmienił całkowicie oblicze tej drużyny, nadał im stylu, charakteru. Super, fajnie, że wszystko zaczyna trybić, ale to co widzimy obecnie tylko utwierdza mnie w przekonaniu, że w naszych grajkach na których nieustannie narzekamy tkwi spory potencjał. Gdyby od początku sezonu zatrudnić klasowego trenera, sztab, to kto wie czy dzisiaj Milan nie byłby w butach Lazio. A tak kolejny raz wszystko o kant du_y rozbić. Dlatego uważam, że winić należy za to zarząd, z Gazidisem na czele.
Jednak mimo wszystko nie można było dokonać innych wyborów, gra została poprawiona, wyniki są, jest perspektywa na lepsze jutro. Dopiero przyszły sezon da nam jasną odpowiedź czy Paolo i reszta nadają się do tej roboty i czy nie zrobili błędu odprawiając Rangnica. Na stadionach zasiądą znowu kibice, powróci normalność, przyjdą nowi zawodnicy i zobaczymy czy będziemy grać jak teraz czy był to tylko chwilowy zryw powiązany ze specyficznymi warunkami.
Zamykamy te rozgrywki i Panowie zaczynają nowy sezon z czystą kartą. W niepamięć trzeba puścić ich dotychczasowe błędy jak i sukcesy w dobie pandemii.
Milan ma obecnie 60 pkt a może mieć 66 czyli zaledwie 2 mniej niż w poprzednim sezonie. Ale już w przypadku zajęcia 3. i 4. Miejsca skok jest zauważalny. Rok temu wystarczyło zaledwie 69 pkt, a obecnie już teraz jest to 75 pkt na 4. miejsce i 78 pkt na 3. Może to urosnąć do liczby nawet 81 pkt na 4. miejsce, więc wartości, którą Milan ostatni raz przekroczył w sezonie 2010/11 zdobywając mistrzostwo i to przekroczył nieznacznie, bo zdobył 82 pkt. Reasumując: w tym sezonie na LM nie było szans bo po pierwsze rywale byli zbyt mocni, a po drugie bo Dżjampaolo.
Zestawienie pkt które wystarczyły na 4 miejsce odkąd w lidze gra 20 zespołów.
2005 rok - 4 miejsce - 62 pkt
2006 - również 62, ale po karach wystarczyło 54 pkt, które zdobyło Chievo.
2007 - 61 pkt, ale tak naprawdę 65 jeżeli uwzględnić punkty ujemne Lazio i Milanu
2008 - 66 pkt
2009 - 68 pkt
2010 - 67 pkt
2011 - 66 pkt
2012 - 62 pkt
2013 - 70 pkt
2014 - 65 pkt
2015 - 64 pkt
2016 - 67 pkt
2017 - 72 pkt. Top 3 w tym sezonie było niespotykanie mocne. 86 pkt starczyło tylko na 3 miejsce!
2018 - 72 pkt. Tyle samo Lazio na 5 miejscu. Jak wyżej. Niespotykanie mocna czołówka.
2019 - 69 pkt
Także jak widać, częściej wystarczy mniej niż 70 pkt niż więcej. Zresztą, można popatrzeć na inne ligi w tym sezonie.
Ten sezon to już jakaś wyjątkowa anomalia i nie ma szans by coś takiego było normą.
Jak sam napisałeś (dodając obexny sezon), w 3 na ostatnie 4 sezony człówka "była niespotykanie mocna". Według mnie można to już uznać za pewnik. Po prostu od kilku lat czołówka jest mocna, a zeszły sezon to wyjątek potwierdzający regułę, że idzie nowy trend, w którym bez 75+ punktów do LM nie podchodź.
Sevilla miała 70 pkt i wystarczyło, ale przecież rok temu Valencia na 4 miejscu miała...61 pkt!
Nie wierzę, że 75 pkt będzie potrzebne co rok. Ten sezon jest wystarczająco dziwny, by uznawać cokolwiek tu jako pewnik.
Nawet przyjmując argument, że czołówka jest coraz mocniejsza i zawyżając nieco średnią na podstawie ostatnich lat - wychodzi że 67-70 pkt na Top 4 to jest coś normalnego.
Zresztą, trenerzy zawsze mówili, że 72 pkt wystarcza bankowo na Top4. Nikt o zdrowych zmysłach nie sądził, że trzeba będzie wyciągać 80 pkt by się w ogóle do LM zakwalifikować. Toż to jest niemal punktowanie na poziomie Scudetto.
Inna ciekawostka to taka, że sezon Interu jest niemal identyczny w liczbach jak ten z 2010, kiedy zdobyli triplette.
Moja konkluzja jest taka, jak na dobre wróci Milan, Napoli powróci do formy, a takie zespoły jak Torino i Fiorentina nie będą grały totalnej kaszany - to kolejne sezony wrócą do poziomów podanych przeze mnie wyżej. Nie ma szans by takie sezony jak ten były normą.
Dlatego pisanie, że w zeszłym sezonie czołówka była "wyjątkowo słaba" jest błędne.
Dlatego uważam, że zarząd jest winny zawalenia sezonu. Postawili na Piolego, sprawdziło się, więc wyszło na zero. Stąd czysta kartka na nowe rozdanie.
jest różnica między stwierdzeniem "Ależ byłoby pięknie :)", a zdaniem "Ależ będzie pięknie"
więc odp na pytanie już masz ;)
Czy jednak odpowiada tylko za złe, a za dobre kto inny? :)
Bennacera Milan oglądał zanim w ogóle Boban przyszedł do Milanu, a cała reszta to ścisła współpraca obu Panów. Maldini częściej pracował z Milanello, a Boban używał swoich kontaktów z agentami. Nikt sam z siebie nic nie robił.
Co do Theo - https://www.gazzetta.it/methode_image/2019/06/23/Calcio/Foto_Calcio_-_Trattate/e4d390b0-95cb-11e9-9c20-74c910997a8c_1200x675.jpg
Wiadomo że za te transfery odpowiadał również Maldini. Jak i Gazidis który się na nie zgodził.
Tu masz przykład:
https://www.acmilan.com.pl/news/29819/sky_gazidis_oficjalnie_poinformowal_maldiniego_o_zatrudnieniu_rangnicka
Takich prób z ich strony, by podkopać Paolo i siać ferment będzie więcej. Zwłaszcza gdy będą zbliżać się mecze z Juve czy Interem.
Shira, Romano i GDM, Angele, sam Vitiello przecież juz o tym mówił, takze chyba akurat tego konkretnego przypadku nie ma co brać na poważnie.
Najlepszym źródłem nt RR były bodajże źródła niemieckie, które pierwsze pisały o Niemcu w kontekście Milanu, podczas gdy włoskie media gadały coś o powrocie Braidy czy Allegrim, no a chyba cięzko uwierzyć, ze nic na rzeczy nie było, a następnie podały tez informację o upadku negocjacji.
Skoro praktycznie te same osoby będą odpowiadać u nas za transfery, to moze być jak rok temu, gdzie zazwyczaj o piłkarzu dowiadywano się jak stadium było już zaawansowane (czy to dobrze ? nie mnie oceniać). Mimo wszystko i tak jeśli Sky coś pisze to będzie to duzo bardziej wartościowe niz jakiś Pedulla, Tuttosport , czy inne SM. Rok temu chyba Correa nagle dostał się do mediów, jak wydawało się, ze deal gotowy, no ale Silva sie wysypał do Monaco w ostatniej chwili, tak pewnie nawet nic byśmy nie wiedzieli o potencjalnym transferze.
resztę z półdystansem brałbym