Przez ostatni miesiąc rozgrywki Serie A pędziły jak szalone. Mecze co trzy dni, mnóstwo emocji, a dla nas przede wszystkim fantastyczna postawa Milanu – to wszystko działo się w lipcu. W sobotni wieczór rossoneri zakończą już natomiast sezon 2019/2020 domowym pojedynkiem z Cagliari, który nie będzie w stanie zmienić ich pozycji w ligowej tabeli.
W minioną środę zarówno Lombardczycy jak i Sardyńczycy byli w znakomitych nastrojach. Podopieczni Stefano Piolego pokonali na wyjeździe Sampdorię Genua aż 4:1, natomiast ekipa Waltera Zengi zaskoczyła u siebie Juventus, zwyciężając z nim 2:0.
I choć oba klub wiedzą już, że nie poprawią swojej sytuacji w klasyfikacji rzutem na taśmę – Milan zagra w eliminacjach do Ligi Europy, wyspiarze będą finiszowali w środku tabeli – to o ulgowym potraktowaniu spotkania nie ma mowy. Jak donoszą włoskie media, obie ekipy przystąpią do starcia w możliwie najsilniejszych składach i postarają się ładnie zakończyć rozgrywki.
Cagliari nie przyjedzie na San Siro w komfortowej sytuacji kadrowej. Za kartki zawieszony jest Marko Rog, a kontuzje leczą kluczowi zawodnicy zespołu z Sardynii – Radja Nainggolan czy Joao Pedro. Trener Zenga będzie musiał zatem polegać na innych, którzy potrafili pokonać m.in. wspomniany już Juventus.
Przyjezdni mają wybiec na murawę mediolańskiego stadionu zestawieni w formacji 3-5-2. Miejsce w składzie znajdzie się m.in. dla polskiego defensora Sebastiana Walukiewicza. Za zdobywanie bramek mają natomiast odpowiadać napastnicy doskonale znani wszystkim fanom Serie A – Giovanni Simeone oraz Alberto Paloschi.
Jeśli zaś chodzi o Milan, tutaj kontuzjowani w dalszym ciągu są Mateo Musacchio, Alessio Romagnoli oraz Andrea Conti. Do tego wszystkiego dochodzi zawieszenie Ante Rebicia za nadmiar żółtych kartek. Pozostali zawodnicy są do dyspozycji trenera Piolego.
Rossoneri jak zawsze będą walczyli o ligowe punkty w ustawieniu 4-2-3-1. Dziennikarze nie prognozują wielkich zmian w podstawowej jedenastce. W porównaniu z „tradycyjnymi” personaliami mediolańczyków z ostatnich tygodni, należy spodziewać się tylko wskoczenia Rafaela Leao na lewe skrzydło w miejsce niedostępnego Rebicia. Pozostałe miejsca mają obsadzić zawodnicy, którzy dawali kibicom wiele radości przez okres starć po wznowieniu rozgrywek ligowych.
Niektórzy wystąpią na stadionie w stolicy Lombardii po raz ostatni w czerwono-czarnych barwach. Do grona takich zawodników należy m.in. Giacomo Bonaventura. Włoski pomocnik pożegna się z rossonerimi po sześciu latach spędzonych w zespole.
Ostatnie starcie mediolańczyków i wyspiarzy miało miejsce w styczniu tego roku – na Sardynii 2:0 wygrali przyjezdni po bramkach Rafaela Leao i Zlatana Ibrahimovicia. Sardyńczycy gościli natomiast poprzednio na terenie mediolańczyków w lutym 2019. Miejscowi zwyciężyli tę potyczkę gładko 3:0 po bramkach Luki Ceppitellego (samobójczej), Lucasa Paquety oraz Krzysztofa Piątka.
Mecz 38. kolejki Serie A pomiędzy Milanem a Cagliari rozpocznie się w sobotę, 1 sierpnia o godzinie 20:45 na San Siro. Arbitrem głównym tego starcia będzie Marco Serra z Turynu. Transmisja na żywo w polskiej stacji telewizyjnej Eleven Sports 4.
PRZEWIDYWANE SKŁADY:
AC MILAN (4-2-3-1): G. Donnarumma – Calabria, Kjaer, Gabbia, Hernandez – Kessie, Bennacer – Saelemaekers, Calhanoglu, Leao – Ibrahimović
CAGLIARI CALCIO (3-5-2): Cragno – Walukiewicz, Ceppitelli, Pisacane – Farago, Nandez, Ladinetti, Ionita, Mattiello – Paloschi, Simeone
Ja już zkapcaniałem przez te lata tragikomedii i nawet przez myśl mi nie przyjdzie, żeby uwierzyć, że Milan będzie grał tak samo w następnym sezonie.
Jeżeli zaś chodzi o całą rundę rewanżową, to jesteśmy bodajże na 4 miejscu.
Jeśli się mylę, proszę o poprawienie mnie. :)
Roczna, czyli pewnie cały 2020 (więc też i początek, gdzie graliśmy "średnio"), ale mimo to jesteśmy obecnie na 2. pozycji. :P
edit:
https://www.whoscored.com/Regions/108/Tournaments/5/Italy-Serie-A
Tutaj jest tabela z możliwością ustawienia dowolnych dat.
Oby kolejny sezon był kontynuacją końcówki obecnego. Chcę emocji, wyzwań i liczenia punktów, które dadzą nam upragnioną Ligę M.
Ale, że mam czekać z tym do 19 września?
Tak się nie godzi, to jest skandaliczne. To jest niegodziwe.
Oj, Duda się za Was weźmie, oj Duda się weźmie.
Teraz zaś poczekamy zaledwie półtora miesiąca i wracamy z graniem.