W dniu 29. sierpnia 2010 roku, dokładnie dziesięć lat temu, Zlatan Ibrahimović znów wylądował w Mediolanie. Nie wrócił jednak do Interu, ale wybrał czerwono-czarne barwy Milanu. Adriano Galliani wynegocjował roczne wypożyczenie Szweda z Barcelony, które ostatecznie zakończyło się wykupem napastnika. Zawodnik został zaprezentowany na San Siro przed meczem Milan-Lecce sezonu 2010/11, który zakończył się triumfem Rossonerich w lidze. Ibrahimović miał duży wkład w ostatnie do tej pory scudetto Rossonerich. Do drużyny wrócił w trakcie minionej kampanii, a lada moment ma zostać ogłoszone przedłużenie kontraktu z Ibrą, na które kibice czekali równie niecierpliwie, co na sprowadzenie piłkarza dekadę temu.