Pierwszy sparing Milanu w okresie przygotowawczym do sezonu 2020/2021 rozpoczął się od lodowatego prysznica - trzecioligowiec szybko objął prowadzenie 2:0 w spotkaniu rozgrywanym w formie trzy razy po 20 minut. Potem jednak strzelali już tylko gospodarze starcia w Milanello i to aż czterokrotnie - rossoneri zwyciężyli tym samym premierową grę kontrolną.
Od samego początku zgodnie z oczekiwaniami Milan zdominował rywala. Często przy piłce był Alen Halilović, który rozprowadzał grę, szukał Zlatana Ibrahimovicia i przerzucał futbolówkę na lewe skrzydło. Gdy jednak wydawało się, że gol dla rossonerich jest kwestią czasu, zupełnie z niczego do konkretów przeszła Novara. I to jakich! Najpierw z bliska bramkę głową zdobył środkowy obrońca gości, Marco Bellich, urywając się Leo Duarte, a po chwili ten sam zawodnik ponownie doskonale odnalazł się w polu karnym i tym razem lewą nogą nie dał szans Antonio Donnarummie.
Mediolańczycy w drugiej tercji nie poddali się jednak i szybko wrócili do stanu remisowego. Jako pierwszy do siatki trafił Lucas Paqueta, który otrzymał podanie od pełniącego funkcję kapitana zespołu Zlatana Ibrahimovicia - Brazylijczyk efektownie "położył" obrońcę gości i wykończył akcję z bliska. Pięć minut później młody nabytek z Hammarby IF, Emil Roback, posłał futbolówkę z prawej strony pola karnego wzdłuż pola bramkowego, a z bliska formalności dopełnił Diego Laxalt i zrobiło się 2:2.
W ostatniej odsłonie spotkania w Milanello drużyna Milanu osiągnęła to, do czego dążyła - strzeliła zwycięską bramkę. Paqueta obił słupek bramki trzecioligowca, ale z dobitką z okolic linii pola karnego pospieszył Davide Calabria i rezultat zmienił się na 3:2. W samej końcówce jeszcze Theo Hernandez obsłużył wyróżniającego się in plus i robiącego sporo wiatru z przodu Robacka, który zdobył gola, lecz sędzia go nie uznał z powodu spalonego. Ale w 57. minucie arbiter wskazał już na środek - Laxalt do trafienia dorzucił asystę centrą z lewego skrzydła, a Paqueta z bliska skompletował doppiettę. Rossoneri wygrali 4:2 także dzięki swojemu bramkarzowi, który w samej końcówce wygrał jeszcze pojedynek oko w oko z rywalem.
Kolejny sparing już w sobotę, 5 września o godzinie 20:45 na San Siro - rywalem Monza.
AC Milan - Novara Calcio 4:2 (0:2, 2:2, 4:2)
Bramki: Paqueta 26', 57', Laxalt 31', Calabria 47' - Bellich 10', 13'
AC MILAN (4-2-3-1, cały mecz): A. Donnarumma - Kalulu (41' Bennacer), Duarte, T. Hernandez, Laxalt - Calabria, Kessie - Halilović (21' Bellodi), Paqueta, Tonin (21' Roback) - Ibrahimović (41' Capanni)
AC MILAN (4-2-3-1, I tercja): A. Donnarumma - Kalulu, Duarte, T. Hernandez, Laxalt - Calabria, Kessie - Halilović, Paqueta, Tonin - Ibrahimović
AC MILAN (4-2-3-1, II tercja): A. Donnarumma - Kalulu, Duarte, Bellodi, T. Hernandez - Calabria, Kessie - Roback, Paqueta, Laxalt - Ibrahimović
AC MILAN (4-2-3-1, III tercja): A. Donnarumma - Calabria, Duarte, Bellodi, T. Hernandez - Bennacer, Kessie - Roback, Paqueta, Laxalt - Capanni
NOVARA CALCIO (4-5-1, wyjściowy): Marricchi - Pagani, Cagnano, Collodel, Bove - Bellich, Nardi, Hrkac, Bortolussi, Zunno - Gonzalez
*** SKRÓT SPOTKANIA ***
Jak widać Ty i czterech innych Milanistów tego nie wyłąpaliście. Z mojej strony postaram się następnym razem mocniej akcentować takie wypowiedzi, aby nie było problemu ze zrozumieniem. Nikt chyba nie chce być znowu nazwany skończonym idiotą, o banie nie wspomnę ;)
a tak serio to ten typek co sobie go Ibra sprowadził ze swojego klubu.
No i mam wątpliwości, czy przy tym golu Robacka był spalony.
Czekam na sparing z Monzą, bo to już jednak półka wyżej niż Novara. I na San Siro a nie w Milanello.
Gdyby był do wyboru ciemny motyw (nadal pasujący przecież barwami) to byłoby wygodniej. I uprzedzam: zmniejszam jasność ekranu do minimum :P
Jak nie wprowadzą ciemnego motywu to rasiści.
Oj uważał bym. Wprawdzie tępią tylko White Lives Matteri ale Dark Theme Matters też może się nie spodobać ;)
(ten kawał powiedział mi facet z amputowaną nogą)
https://twitter.com/Susolista8/status/1301182899912310785?s=20
szybkościowo to Francuz wygląda dość ciekawie, defensywnie przyjdzie jeszcze czas się ogarnąć
Niestety cała reszta w jego wykonaniu to już naprawdę nic ciekawego.
To tylko pierwsza gierka na orliki, jednak gdzie on ma się pokazać jak nie tu.
Roback :O
In minus tylko Kalulu. Łudziłem się, że może będzie stanowił jakąś tam konkurencję na PO. W tym momencie na problem z dobrym kopnięciem piłki i podejmuje tragiczne decyzje, typu obiega piłkę ze złej strony przez co daje jej wyjść na aut zamiast ją spokojnie przyjąć. Poziom dna i mułu.
Cieszę się natomiast, że pokazał się odrzut Paqueta, może Viola łyknie go za Milenkovica albo Chiesę.
3 strzelił Calabria, 4 Paqueta.
To tylko gra sparingowa tym bardziej nie rozumiem jego postawy.
To młody chłopak i widać że potrzebuje o wiele więcej czasu niż Roback.
Na moje oko Kalulu mega slaby, Calabria najbardziej sie stara... Bellodi niepewny. Roback spoko, kontrola piłki super.