Trzecia wygrana w trzecim meczu Serie A żeńskiej ekipy AC Milan. Podopieczne Maurizio Ganza po zwycięstwach nad Florentią (1-0) i San Marino (5-0), pokonał u siebie Pink Bari 3-1 (2-0). Dwa gole zdobyła kapitan Valentina Giacinti, która przełamała swoją niemoc strzelecką (choć zmarnowała też rzut karny), jednego zaś Natasha Dowie. Podium w lidze nadal opanowane przez najlepszą trójkę poprzednich dwóch sezonów, czyli Fiorentinę, Milan i Juve, które mają komplet punktów po trzech kolejkach. Teraz panie czeka przerwa reprezentacyjna, a potem mecz na szczycie, czyli potyczka z mistrzyniami z Turynu (4 października).
MILAN-PINK BARI 3-1
Milan (4-3-1-2): Korenčiová; Bergamaschi, Agard, Fusetti, Tucceri Cimini (88' Vitale); Čonč, Rask (51' Rizza), Mauri; Grimshaw (70' Kuliš); Giacinti, Dowie.
Pink Bari (4-4-2): Myllyoja; Marrone (72' Manno), Lea, Soro, Capitanelli; Novellino, Silvioni (72' Fiore), Ketis, Helmvall; Ceci (46' Carravetta), Strisciuglio (46' Sule).
Gole: 2' Giacinti (M), 24' Dowie (M), 58' Giacinti (M), 77' Soro (B).
Przecież w pierwszej kolejce dziewczyny ograły Fiorentinę 1:0, więc Viola nie może mieć kompletu punktów.
Po co w ogóle ktoś coś pisze jak nie ma nic ciekawego do powiedzenia. Jakby to było zabawne to można byłoby się pośmiać, a tak to nie wiem po co.
Żeby pokazać równość, nawet skończony idiota ma prawo do pisania czegokolwiek.
Podejrzewam że dziwiliby się jakby kobieta przegrała z facetem w boksie :)
https://sport.tvp.pl/46196504/pilkarki-przegraly-z-nastolatkami-to-norma-nie-sensacja
Ginevra,
Wiadomo o jakie braki chodzi :)