Podobnie jak w starciach z Novarą, Monzą i Vicenzą, także w przypadku sparingu z Brescią ekipa Milanu okazała się lepsza od rywali. Rossoneri wygrali ze spadkowiczem z Serie A 3:1 (1:0). Trzeciego gola w trzecim kolejnym meczu towarzyskim zdobył 18-letni napastnik mediolańczyków, Lorenzo Colombo. Nieoficjalne debiuty zanotowali zaś Ciprian Tatarusanu oraz Sandro Tonali.
Włoskie media donosiły przed rozpoczęciem pojedynku w Milanello, że mimo zaplanowanego sparingu, rossoneri i tak odbyli rano intensywną sesję treningową. I to było widać na murawie - w poczynaniach mediolańczyków brakowało świeżości, większego polotu, w efekcie czego zespół stawiał raczej na dłuższe wymiany piłek i spokojne konstruowanie akcji. Wyróżniała się lewa flanka - Theo Hernandez i Alexis Saelemaekers co jakiś czas próbowali szybkim wejściem przedrzeć się przez zasieki obronne spadkowicza.
W 21. minucie strachu najedli się jednak gospodarze - Theo za krótko wycofał piłkę do Gianluigiego Donnarummy i futbolówkę przejął Florian Aye, ale w dogodnej sytuacji chybił. Po chwili odpowiedział Samu Castillejo efektowną akcją indywidualną, jednak strzał Hiszpana został zablokowany, podobnie jak i próba Saelemaekersa. Rossoneri dopięli jednak swego jeszcze przed przerwą, a konkretnie w 39. minucie - z rzutu rożnego dośrodkował Hakan Calhanoglu, a z bliskiej odległości tę centrę strzałem głową sfinalizował Franck Kessie. Po pierwszej odsłonie było zatem 1:0.
Po zmianie stron boiska Milan przeszedł do konkretów bardzo szybko. W 49. minucie Lorenzo Colombo świetnie rozegrał akcję z Castillejo, aż wreszcie sam mocnym strzałem z "szesnastki" trafił do bramki Brescii. To było już trzecie trafienie 18-latka w okresie przygotowawczym do sezonu 2020/2021. Potem młody Włoch mógł zanotować także i asystę, ale jego dobre podanie niecelnym strzałem zmarnował Calhanoglu.
Minuty mijały, a ekipa trenera Stefano Piolego nie przestawała prezentować dobrej gry na tle drugoligowego rywala. Po godzinie spotkania w pole karne przyjezdnych wpadł Castillejo i choć sama jakość jego strzału pozostawiła nieco do życzenia, to jednak piłka i tak zdołała wylądować w siatce. Chwilę po tej sytuacji między słupkami bramki Milanu nieoficjalnie zadebiutował Ciprian Tatarusanu, na murawie pojawił się także m.in. Brahim Diaz. W 72. minucie zaś szkoleniowiec rossonerich posłał do gry także Sandro Tonalego.
Tuż przed rozpoczęciem ostatniego kwadransa gry, rumuński bramkarz Milanu odbił piłkę przed siebie, a z bliska do siatki wbił ją Andrea Ghezzi zmniejszając rozmiary porażki Brescii. Debiutujący Tonali próbował w końcówce podwyższyć wynik strzałem z dystansu, ostatecznie jednak mecz zakończył się wynikiem 3:1 dla gospodarzy.
W czwartek, 17 września o godzinie 20:00, mediolańczycy rozpoczną grę o stawkę. W Dublinie zmierzą się z wicemistrzem Irlandii, Shamrock Rovers, walcząc o awans do III rundy eliminacji do Ligi Europy.
AC Milan - Brescia Calcio 3:1 (1:0)
Bramki: Kessie 39', Colombo 49', Castillejo 61' - Ghezzi 74'
AC MILAN (4-2-3-1): G. Donnarumma (62' Tatarusanu) - Calabria (84' Kalulu), Kjaer, Gabbia, T. Hernandez (84' Laxalt) - Kessie, Bennacer (72' Tonali) - Castillejo (62' B. Diaz), Calhanoglu (84' Paqueta), Saelemaekers (62' Maldini) - Colombo (62' Krunić)
BRESCIA CALCIO (4-3-3, wyjściowy): Andrenacci - Sabelli, Papetti, Mangraviti, Martella - Spalek, Bjarnason, Dessena - Zmrhal, Aye, Morosini
Miejsce: Milanello
*** SKRÓT SPOTKANIA ***
FORZA MILAN
I kolejny raz tracimy głupio bramkę.
Wiem nie gramy jeszcze podstawowym składem ale braki w obronie są przerażajace.
Poza tym chyba należy wyróżnić, że Castillejo pokazał, że można na niego stawiać. Colombo też się pokazał do składu.
Czekałem na weryfikację Paquety, no nic...zobaczymy co dalej.
Oby się rozwinął i zrobił takie liczby jak Szewa lub lepsze!
Kamilus- fakt moja wina. Zamiast pomyśleć o tak błahej sprawie jak nienawiść to od razu zarzuciłem im barierę językową ... wybacz
Siedzą :) nie grają w takim ustawieniu, tylko siedzą, że jeden drugiego nie rozumie :)
https://www.youtube.com/watch?v=lphFTbVrpkg
Chciałbym żeby mister miał problem kogo posadzić Casti, Saelemaekers, Diaz, oczywiście dlatego ze wszyscy prezentują się wyśmienicie.
Ostatni sprawdzian przed czwartkiem czyżby Gabbia wyżej hierarchii niż Duarte?
Forza
Proba Saelemaekersa na lewej to dobry trop. Ale równie dobrze nie rozumiem dlaczego nie Brahim Diaz albo nawet aktualnie w niezłej formie Paqueta. W takim meczu Paqueta na lewym skrzydle moglby sie pokazać z dobrej strony... i asystować jak Piątkowi z Romą.
Myślę że Diaz oraz Paqueta wyjdą w drugiej połowie. Zdaje się że nikt z trójki i tak nie zagra od początku z eliminacjach bo na prawej Casti a na lewej Ante Hakan na środku.
Co do obrony to pełna zgoda , bez Romka formacja wygląda bardzo słabo. Jeżeli miałbym wybierać kto ma przyjść czy Bakayoko czy Milenković, bez wahania stawiam na Serba. Najlepiej mieć ich obu, jednak obrona potrzebuje wzmocnień najbardziej.
Jakoś Cutrone potrafił ustrzelić +20 bramek w tym ''beznadziejnym'' Milanie...Gość po prostu nie pasował do stylu ani tamtego ani obecnego Milanu, dlatego nie ma co zwalać winy na zespół za niepowodzenia Portugalczyka.