Wygrane starcie z Celtikiem w Glasgow było dla Milanu 21. meczem z rzędu, w którym rossoneri nie musieli uznać wyższości rywala. Co więcej, aż 16 z tych potyczek mediolańczycy wygrali (de facto nawet 17, ale zwyciężona po rzutach karnych potyczka z Rio Ave oficjalnie liczy się jako remis). Passa jest nieprawdopodobna i jeśli zostanie pociągnięta jeszcze trochę, to ekipa Stefano Piolego pobije osiągnięcie zespołu Fabio Capello z sezonu 1995/1996 - wówczas seria osiągnęła 27 kolejnych pojedynków bez porażki. By ją zatem wyrównać, Milan musiałby nie przegrać kolejno z Romą, Spartą, Udinese, Lille, Hellasem oraz Napoli. A by ją pobić, konieczne byłoby dołożenie braku porażki w rewanżu z Francuzami.
Niebo jest limitem. A rekord passy bez porażki ligowej w całej historii futbolu należy właśnie do Milanu - miało to miejsce w okresie maj 1991 - luty 1993, kiedy rossoneri nie ulegli nikomu przez 58 pojedynków z rzędu. Obecnie w samej Serie A passa rossonerich opiewa na 16 meczów.
https://tiny.pl/74bnb
Każde zwycięstwo nad Interem, czy silnym, czy słabym, smakuje cudownie, a im wyższe, tym słodsze :)
Co jest dla ciebie gitem?
Ja mnie żenują tacy zawistni ludzie...
to zamknij się w swoim nie zawistnym małym świecie.
Gdzie tu zawiść? Zobacz znaczenie słowa i porównaj do zdania napisanego przez mnie.
Ludzie wszędzie szukają dziury w całym i okazji do kłótni. Jak tego potrzebujesz to wejdź na stronę antyvacków, antymasek, czy innych tego typu i napisz coś przeciwko ichszym przekonaniom :)
Będziesz miał używane
Pozdrawiam
Edit. Jak już ktoś wspomniał chodzi o mecze ligowe. Zobaczymy co odpisze autor tekstu, czyżby kolejna wtopa? :0
Ale czekamy na tłumaczenie autora.
Jeżeli zdarzy się wtopa, to będzie nie pierwsza taka gruba na stronie :)