Trzy mecze Serie A rozegrał w obecnym sezonie Zlatan Ibrahimović i w każdym z nich popisał się doppiettą. A to sprawia, że z sześcioma trafieniami na koncie przewodzi klasyfikacji strzelców. Szwed nie wygląda na zawodnika, którego forma miałaby nagle spaść - czy zatem będzie w stanie powalczyć o koronę króla strzelców? Jeżeli udałoby mu się to osiągnąć, zostałby najstarszym capocannoniere w historii najwyższej klasy rozgrywkowej we Włoszech, a ponadto pierwszym w barwach Milanu od sezonu 2011/2012, kiedy to z 28 bramkami na koncie królem strzelców został właśnie Ibrahimović.
On jest Bogiem :)