Choć Ante Rebić trenuje już na pełnych obrotach i jest do dyspozycji trenera Stefano Piolego, to Włoch po miesięcznej absencji swojego zawodnika nie zamierza od razu rzucać go na głęboką wodę. Możliwe, że skrzydłowy znajdzie się w kadrze Milanu na czwartkowe spotkanie ze Spartą Praga, ale jeśli pojawi się na murawie, to jedynie z ławki rezerwowych. Niewykluczone natomiast, że od pierwszych minut wicemistrz świata z 2018 roku zagra w niedzielnym pojedynku Serie A z Udinese.
Spokojny powrót Rebicia. Chorwat szykowany na Udinese
28 października 2020, 10:23, cinassek Aktualności
*meczów
Forza!
Rebić się cofa do defensywy, dzięki czemu Theo może rozwinąć skrzydła - bo przy Portugalczyku jego potencjał ofensywny jest mocno stłamszony, gdyż Leao rzadko bierze udział w obronie.
Do tego dobrze mieć w rezerwie szybkiego zawodnika, który może luzować Ibrę. Raz, że Szwed ma swoje lata i w drugich połowach powinien schodzić. Dwa, że na zmęczonego przeciwnika szybki i dobry technicznie napastnik jest super rozwiązaniem, co pokazała końcówka zeszłego sezonu, kiedy Leao ładnie bramki ładował, wchodząc z ławki.
Na zmęczonego przeciwnika jednak, kiedy obrońcy rywali tracą koncentrację lub po prostu siły, gubiąc niejednokrotnie krycie, szybki i dobry technicznie drybler jest świetnym rozwiązaniem. Wtedy właśnie potrzeba nie kogoś, kto powalczy z obrońcami, a kto się im będzie mógł urwać. Dlatego Leao jako joker jest wręcz idealny.