Alexis Saelemaekers poleciał w poniedziałek z Włoch do Belgii, aby zjawić się na zgrupowaniu swojej reprezentacji narodowej, ale już w ten sam dzień po południu został odesłany z powrotem do Mediolanu. Skrzydłowemu na przeszkodzie we wzięciu udziału w nadchodzących meczach Belgów stanęło odniesienie kontuzji. Federacja nie sprecyzowała, czego konkretnie dotyczy problem, ale można zachować nadzieję, że nie należy on do poważnych. W czwartek 21-latek opuścił starcie z Lille z powodu przeciążenia mięśniowego, zaś w niedzielę - najprawdopodobniej na tej właśnie podstawie - rozegrał z Hellasem tylko 45 minut.
Ekspresowy powrót Saelemaekersa do Mediolanu. Powodem uraz
9 listopada 2020, 15:57, cinassek Aktualności
7 komentarzy
Musisz być zalogowany, aby komentować
gieemce
(ostatnio aktywny: Więcej niż 3 miesięcy temu, 2025-01-15)
10 listopada 2020, 08:56
Z tym Hellasem to drucika grał wiec raczej zmiana z innego powodu. Dużo zdrowia oby nic poważnego bo rotacja będzie kluczowa w tym sezonie Rebic Leao Hauge Saelemeakers będą grac duzo
0
Jaca23
(ostatnio aktywny: Dzisiaj, 10:28)
9 listopada 2020, 23:33
Przynajmniej covida z kadry nie przywiezie. Zdrowia Alexis!
1
erce
(ostatnio aktywny: 4 lat temu, 2021-10-01)
9 listopada 2020, 19:57
Dziś w misji futbol słyszałem, że w PSG w ostatnim meczu 4 wymuszone zmiany przez kontuzje. Takich przypadków im dalej w sezon będzie więcej.. Trochę bez sensu, że do takiego natłoku męczy dochodzą rozgrywki Ligi Narodów ale cóż zrobić. Pozostaje liczyć, że oberwiemy rykoszetem
0
Adam6
(ostatnio aktywny: 2 godziny temu)
9 listopada 2020, 17:44
Ruszyli!
1
ósmy
(ostatnio aktywny: 35 minut temu)
9 listopada 2020, 16:33
Ta Liga Narodów to potrzebna jak majtki w Chałupach.
35
Gianni Rivera
(ostatnio aktywny: Więcej niż miesiąc temu, 2025-03-03)
9 listopada 2020, 16:06
W tym sezonie urazy będą na porządku dziennym. Dlatego jest to sezon, w którym dół stawki może nieźle namieszać - grając raz na tydzień, mają totalny luz, dla słabszych ekip to tak naprawdę zwyczajne rozgrywki. To drużyny, które grają w Europie, mają przerąbane - mecze dwa razy w tygodniu, do tego na zgrupowaniach reprezentacji niejednokrotnie wręcz połowa lub więcej kadry, więc zero odpoczynku. Ten sezon tak wyeksploatuje piłkarzy, że głowa mała. Urazy będą się sypać, jak z kapelusza. Do tego od czasu do czasu ktoś odpadnie z powodu zarażenia... W sezonie 20/21 nie zwycięży najlepsza drużyna, a ta, która posiadać będzie najwięcej szczęścia do unikania urazów. Porąbany sezon się zapowiada.
24
Michał92
(ostatnio aktywny: godzinę temu )
9 listopada 2020, 16:00
Zaczyna sie..
1