Kiedy w styczniu 2020 roku Milan pozyskiwał Simona Kjaera, ruch ten spotykał się ze zmasowaną krytyką. Trudno się było temu dziwić - Duńczyk miał za sobą kiepskie pół roku w Atalancie Bergamo, a kibice rossonerich dodatkowo byli podrażnieni fatalną rundą w wykonaniu swojego zespołu. Życie napisało jednak piękną historię zarówno dla całej mediolańskiej ekipy, jak i dla defenesora z Danii. Portal MilanNews zwraca uwagę, że kapitalną postawę Kjaera na murawie uwydatniają także liczby. Stoper ze Skanydnawii gra w zasadzie od deski do deski, a z nim w składzie zespół zanotował raptem dwie porażki (z Interem i Lille), a ponadto 24 zwycięstwa i tylko 6 remisów. Bez 31-latka w składzie rossoneri natomiast nie wygrywają - zremisowali w lutym z Hellasem i Fiorentiną, a w marcu przegrali z Genoą.
Jak dodaje wspomniany serwis, wisienkę na torcie dla Kjaera będzie stanowiło zdobycie bramki, gdyż w obecnym sezonie Duńczyk już dwukrotnie obijał słupki rywali. Ale już teraz nie ulega wątpliwości, że gracz celebruje najlepszy okres swojej kariery i jest prawdziwą skałą Milanu.
Po sezonie sprowadzić za friko Boatenga i zawalczyć o Lovato. Mamy wtedy Kjaera (skała), Romagnoli (oby wrócił do formy), Boatenga (nadal wysoka jakość i mega doświadczenie na arenie międzynarodowej), Lovato (chłopak z ogromnym potencjałem, ogrywający się pod skrzydłami Niemca i Duńczyka), a jako numer 5 Duarte, grający od wielkiego dzwonu i w razie naglącej konieczności.
Taka czwórka to moje małe marzenie - idealna mieszanka perspektywicznej młodości z doświadczeniem wyjadaczy na środku obrony to byłby majstersztyk. No i zapchajdziura Duarte. :)
Jako, że Lille jest powiązane finansowo z Milanem, jego transfer jest bardzo prawdopodobny.
Więc takie powiązania, to tak jakby ich nie było. Równie dobrze jak Elliot dał pożyczkę Argentynie, to wszyscy piłkarze z Argentyny wylądują u nas :) w końcu są powiązani :)
Cały artykuł:
l Giornale zwraca uwagę, że wieczorne spotkanie można nazwać pojedynkiem pod patronatem funduszu Elliott. Obecni właściciele Milanu mają bowiem od kilku lat powiązania finansowe z dzisiejszym przeciwnikiem Rossonerich. Lille kilka sezonów temu popadło w poważny kryzys finansowy i miało długi w wysokości 249 milionów euro. Wtedy Elliott przybył z pomocą dla francuskiego zespołu. Singer udzielił pożyczki w wysokości 117 milionów nie klubowi, ale bezpośrednio właścicielowi Gerardowi Lopezowi na podwyższenie kapitału drużyny. Suma ta ma zostać spłacona do sierpnia 2021 roku.
Patrząc przez pryzmat 102 mln euro zarobionych na transferach w ostatnich 2 sezonach, jest nadzieja na spłatę.
Nie ma problemu z transferami między klubami jednego właściciela, choćby w Red Bullu to codzienność.
Nie ma żadnych ku temu przeciwwskazań. Jedyne ograniczenie tego dotyczące jest takie, że dwa kluby grające w tej samej lidze nie mogą mieć tego samego właściciela, co zwykle omija się w ten sposób, że jeden z klubów przepisuje się na żonę. ;)
P.S Doczytalem i rzeczywiscie kluby RB robia co chca.
Dobrze, że nie zajmuję się scoutingiem.