W ostatnich dniach znów sporo mówi się o zainteresowaniu Dominikiem Szoboszlaiem. Węgierski pomocnik jest łączony z Milanem, Arsenalem i Realem Madryt. Na temat transferu w rozmowie z DIGI Sport wypowiedział się agent piłkarza, czyli Esterhazy Matyas.
- Za każdym razem, gdy gra dobry mecz, plotki się nasilają. Wszystkie te informacje, które napływają, pokazują, że jesteśmy na dobrej drodze. Nie wiem, czy odbędzie się to w styczniu czy latem, ale ważne jest, aby znaleźć klub, w którym ma duże szanse grać i kontynuować swój rozwój, który rozpoczął w Salzburgu. Nie jest tajemnicą, że wkrótce nadejdzie czas opuszczenia ligi austriackiej. Co tydzień udowadnia, że prezentuje świetny poziom w lidze, Lidze Mistrzów czy w reprezentacji.
Ale do rzeczy.
O środku pola zarówno w Arsenalu czy tam Realu wiem mniej więcej tyle co każdy kibic nie do końca interesujący się tymi klubami. Ale siiłą rzeczy można z góry zakładać, że środek pola, oraz 10 przez takie kluby są raczej dosyc mocno obsadzone, co może wpłynąć na decyzję Dominika znacząco.
A teraz mamy Lipsk. Niech ktoś mnie poprawi, jeśli pomyliłem pozycje na boisku, ale czy w Lipsku ta pozycja nie jest dosyć dobrze obstawiona? Czy na niej nie gra Olmo, który już posadził przecież Sabitzera na ławie, Austriak przecież też tam grywał.
No i jeszcze mamy Forsberga. O ile Sabitzer grywa z reguły po prawej stronie boiska, to już Szwed jest klasycznym przykładem pozycji, gdzie aspiruje Węgier. Olmo również wyżej gra niż ma przypisaną pozycję.
Jesli wierzyc plotkom i pogłoskoma jakoby Dominik ma trafić do Bundesligi, to siłą rzeczy stamtąd musi ktoś z tej trójki odejść.
Napisałem, że właśnie dobra droga do LM, czyli wysokie miejsce w przerwie zimowej może być atrakcyjne dla graczy.
Poczekamy, zobaczymy czy to bajka ;)
W Bayernie mógłby pograć, ale nie wiem czy Niemcy mają odpowiednią perspektywę dla takiego gracza biorąc pod uwagę ich politykę transferową.